Wypadł z drogi i dachując, zatrzymał się w polu kukurydzy
Do zdarzenia doszło w godzinach przedpołudniowych. Jak przekazała Ochotnicza Straż Pożarna w Ożarowie Mazowieckim, auto wypadło z jezdni w pobliżu miejscowości Szeligi. Na zdjęciach udostępnionych przez służby widać, że samochód jest wylądował na boku w polu kukurydzy, w miejscu oddalonym od drogi kilkadziesiąt metrów. W aucie znajdowały się dwie osoby, które nie zostały poszkodowane w wyniku wypadku.
Uszkodzone auto to Lamborghini Urus. Samochód jest warty około miliona złotych.

Jak poinformował "Miejski Reporter", w aucie doszło do awarii hamulców. Kierowca lamborghini udał się do mechanika z problemem nagłego skręcania samochodu podczas hamowania. Mężczyzna wraz z mechanikiem udali się na jazdę, podczas której mechanik miał potwierdzić usterkę. Wtedy to doszło do wypadku.
Nowe ustalenia w sprawie wypadku na A1
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?