Metro na Bródno. Wielka budowa przy Kondratowicza. Stąd wywiercą tunel w kierunku Trockiej

We wrześniu przyszłego roku na Bródno dojechać mają pierwsze – testowe – pociągi. Metro na wschodniej części II linii dobije wtedy do stacji końcowej (choć prezydent Trzaskowski chciałby „wcisnąć” jeszcze jedną stację PKP Toruńska). Na razie trwa imponująca budowa pod rozkopaną ulicą Kondratowicza.

Przelecieliśmy dronem nad placem budowy, by zobaczyć postęp prac. Na powierzchni widać elementy tubingów, czyli pierścieni obudowy tunelu, które stopniowo są przenoszone pod ziemię. Transportowano je z pobliskiej fabryki na Żeraniu. Pierwsze (w sumie było 19 transportów) przyjechały w nocy z 15 na 16 stycznia.

Na wysokości ulicy Łabiszyńskiej widocznie są dwie maszyny drążące TBM. „Anna” i „Maria” pod koniec lutego zostaną przeniesione pod ziemię. Tam na razie trwa budowa zaplecza i kołyski potrzebnej do startu ogromnych wiertarek (każda waży ponad 600 ton). Maszyny ruszą na przełomie marca i kwietnia. Wtedy rozpocznie się drążenie dwóch równoległych tuneli w kierunku działającej już stacji C18 Trocka. W sumie do wywiercenia jest 5787 metrów.

Budowa z lotu ptaka wygląda spektakularnie. Rozkopany jest praktycznie cały odcinek ulicy Kondratowicza od Chodeckiej do Rembielińskiej. Sama stacja C21 Bródno ulokowana będzie bliżej kościoła św. Włodzimierza. Za nią znajdą się jeszcze dwie komory rozjazdów oraz 11 torów odstawczych. W sumie powstaje tam podziemna hala o długości 800 metrów.

Szyb startowy maszyn TBM znajdzie się na poziomie -1. Tam firma Gulermak wykonała już ściany szczelinowe. W pozostałych miejscach trwa budowa. Wiercenie potrwa do końca roku. Maszyny przebiją się przez budowane stacje C21 Bródno, następnie C20 Kondratowicza oraz C19 Zacisze, bo pod koniec 2020 dotrzeć co działającego już tunelu przy C18 Trocka.

Zgodnie z kontraktem wszystkie prace powinny zakończyć się we wrześniu 2021. Później przyjdzie czas na odbiory. Najpewniej pierwsze pociągi z pasażerami pojadą tędy na początku 2022 roku.