Miało być tak pięknie, według zapowiedzi składanych przez odwiedzających ubiegłym roku Ostrowiec Świętokrzyski ministrów kultury. Nie da się ukryć, że ich pozytywne nastawienie dla prezentowanych projektów rozbudziło nadzieje. Rzeczywistość przyniosła jednak brutalne rozwiązania.CENTRUM TRADYCJI HUTNICTWA PONIŻEJ KRESKI Warty ponad 10 milionów złotych projekty złożony przez Miejskie Centrum Kultury „Centrum Tradycji Hutnictwa – Cywilizacja Żelaza nad Kamienną" nie przeszedł oceny merytorycznej, otrzymując 38 na 67 możliwych punktów.- Od kilku lat trąbi się o mechanizmie norweskim, który miał być wsparciem dla instytucji kultury, a tymczasem środki okazały się dużo mniejsze niż zapowiadano. Moim zdaniem wnioski były tak oceniane, aby je odrzucić. Jak inaczej wytłumaczyć fakt, że wpłynęło ich ponad 270, a przyjęto tylko 18 – komentuje prezydent Ostrowca Jarosław Wilczyński. – Trzeba by się zastanowić, czy ograniczyć liczby potencjalnych beneficjentów, zamiast rozbudzać nadzieje samorządowców i ludzi kultury. Ile pieniędzy, wydanych na przygotowanie dokumentacji, zostało w ten sposób wyrzuconych w błoto?Prezydent podkreśla, że bez środków zewnętrznych gminy nie będzie stać na wybudowanie Centrum Tradycji Hutnictwa, dlatego też Miejskie Centrum Kultury złożyło już odwołanie od decyzji ministerstwa.Kwestionuje wysokość przyznanych ocen, w zakresie m.in. ważności projektu z punktu widzenia polityki kulturalnej państwa, aspektu społecznego – przyznano zero punktów. Nisko ocenione zostały też sama potrzeba realizacji projektu, jakoś programu kulturowego i aspekt edukacyjny.SZKOŁA MUZYCZNA TEŻ NA LODZIE Na liście projektów, które otrzymały dofinansowanie nie ma również sali koncertowej dla Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia. I to mimo złożonych osobiście w październiku przez ministra Bohdana Zdrojewskiego zapewnień, że resort przeznaczy na jej budowę około 10 milionów złotych. Inwestycja, rozłożona na trzy lata, miała się rozpocząć w tym roku.- Mimo wszystko jestem optymistką i wierzę, że jakieś środki w tym roku otrzymamy. Chociaż na wyburzenie starego budynku przy ulicy Iłżeckiej – mówi Ewa Jurkowska – Siwiec, dyrektor Państwowej Szkoły Muzycznej. – Nasz wniosek uzyskał bardzo dobrą ocenę merytoryczną. Nie został zakwalifikowany ze względu na brak środków, ale jesteśmy na szczycie listy. Liczę więc na to, że gdy tylko pojawią się kolejne pieniądze, dostaniemy je.Obie jednostki czekać będą teraz na rozpatrzenie odwołań. Może już z mniejszą wiarą w składane w blasku fleszy obietnice polityków.Anna ŚLEDZIŃ[email protected]
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?