Musiał się wytłumaczyć

Stan bezpieczeństwa w Stargardzie był głównym tematem wczorajszej sesji rady miejskiej. Radni przekazywali uwagi mieszkańców Sławomirowi Hancewiczowi, zastępcy komendanta powiatowego policji w Stargardzie. Mówiono o chuligaństwie, do jakiego dochodzi w weekendy na osiedlu Lotnisko.- Starsi ludzie boją się tam wieczorami wychodzić z domów - mówi Agnieszka Ignasiak, radna Platformy Obywatelskiej. - Na tym osiedlu jest sporo zagajników, krzaków. Jak przejeżdża radiowóz, chuligani się chowają. Stargardzkie Towarzystwo Budownictwa Społecznego zamontowało przy niektórych blokach monitoring. Ale to za mało! W imieniu mieszkańców proszę o zwiększenie patroli, szczególnie w weekendy i w godzinach wieczornych i nocnych.Nie lepiej jest na os. Tysiąclecia. Mieszkańcom od wielu lat przeszkadzają bywalcy okolicznych nocnych klubów.- Z piątku na sobotę było w miarę spokojnie, ale w kolejną noc mieszkańcy już nie spali - relacjonuje Krystyna Smolarek, radna stowarzyszenia Stargard XXI. - My też prosimy o częstsze patrole na osiedlu.Wezwany na sesję przedstawiciel komendy policji obiecał, że spełni prośby ludzi zamieszkujących oba osiedla.- Na osiedlu Tysiąclecia krzaki zostały po części wycięte, więc czynów nieobyczajnych zgłaszanych policji już jest mniej - mówi Sławomir Hancewicz, zastępca komendanta Powiatowej Komendy Policji w Stargardzie. - Na obu osiedlach będzie więcej patroli. Mamy zabezpieczone pieniądze na dodatkowe służby dla naszych funkcjonariuszy.Hancewicz zapewnia, że w ciągu ostatnich 10 miesięcy w mieście jest bezpieczniej, także na drogach.- Mamy duży problem ze zdarzeniami, do których dochodzi na przejściach dla pieszych - przyznaje Sławomir Hancewicz. - Kierowcy wjeżdżają na pasy nie zachowując należytej ostrożności. Wjeżdżają w dzieci, ludzi starszych. Takich zdarzeń było ostatnio sporo, m.in. na ulicach Piłsudskiego, Konopnickiej, Wojska Polskiego. Zarządca drogi ma w planach przebudowę ul. Piłsudskiego na odcinku od ul. Konopnickiej do pl. Wolności. Powinno być wtedy bezpieczniej.Kłopot mieszkańcy zauważyli też na ulicy Szczecińskiej.- Problemem są tam przejazdy na czerwonym świetle - zauważa Piotr Szumin z PO. - Tanim kosztem można to ukrócić. Policjant niech stoi, obserwuje i spisuje numery rejestracyjne i niech przekazuje informacje do radiowozu, który powinien być kilkadziesiąt metrów dalej i zatrzymywać takich kierowców.Zastępca komendanta zapewnia, że kierowcy ignorujący czerwone światło są wyłapywani w centrali za pośrednictwem kamer, które są na rogu ulic Szczecińskiej i Kościuszki.