– Najlepiej byłoby, aby to Policja lub inny organ ścigania łapały wandali na gorącym uczynku. Taka sprawa jest wtedy prosta do osądzenia – mówi sędzia Wojciech Małek. Najczęściej chuligani otrzymują łagodne kary lub w ogóle ich unikają, bo do sądu nie chcieli przyjść świadkowie wandalizmu.
Tak być nie musi. – We wszystkich sprawach świadek możne wnosić o to, aby miejsce jego zamieszkania było poufne. Są również sprawy, gdzie świadek może występować anonimowo – uważa sędzia Małek.
Sprawy wandali trafiają do sądów grodzkich. Sędzia może albo ukarać chuligana grzywną, albo aresztem. Najsurowsza kara dla wandala to trzymiesięczny areszt. – Zazwyczaj stosowane są kary pieniężne – podkreśla sędzia.
Sprawy wandali nie należą do trudnych. Sędziowie, jeśli mają wystarczające dowody, są w stanie bardzo szybko wydać wyrok. – Jeżeli jest świadek i dokument opisujący szkodę, to wyrok może być nawet po dwóch godzinach od rozpoczęcia – wyjaśnia sędzia Wojciech Małek.
Od 3 czerwca w stolicy trwa akcja „Reaguj – nie toleruj”. To wspólna inicjatywa Zarządu Transportu Miejskiego, Komendy Stołecznej Policji, Straży Miejskiej oraz Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Mieszkańcy Warszawy mogą dzwonić anonimowo na numeru 112 lub 986 i zgłaszać przypadki wandalizmu. Zgłoszenia można też przesyłać e-mailem na adres: [email protected].
Portal MM Moje Miasto Warszawa jest patronem akcji „Reaguj – nie toleruj”.
Czytaj również:
Wandale demolują autobus? Reaguj – nie toleruj!
W Warszawie panuje totalna znieczulica [wideo]
Rusza akcja „Bezpieczne wakacje 2009” [wideo]
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?