O krok od tragedii pod Warszawą. Młodzi ludzie przechodzili po przęsłach mostu kolejowego. "Sprawą powinna zainteresować się policja"

Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe z Piaseczna zamieściło w mediach społecznościowych dwie fotografie, na których widać niezwykle nieodpowiedzialne zachowanie młodych ludzi, przechodzących po przęsłach mostu kolejowego Góra Kalwaria - Glinki. Zdjęcia podesłał ratownikom jeden z mieszkańców.

W sobotę mieszkaniec Góry Kalwarii zaobserwował bardzo niebezpieczną sytuację na moście kolejowym Góra Kalwaria - Glinki. Młodzi ludzie przechodzili po przęsłach mostu. Takie skrajnie nieodpowiedzialne postępowanie może skończyć się nie tylko upadkiem do wody (dosyć płytkiej obecnie), ale przede wszystkim porażeniem prądem z wiszącej trakcji - napisali w mediach społecznościowych ratownicy z Grupy Interwencyjnej Góra Kalwaria.

W dalszej części wpisu zamieszczonego na Facebooku przez ratowników z piaseczyńskiego WOPR czytamy, że na moście w Górze Kalwarii miał już miejsce wypadek związany z porażeniem prądem. Zdaniem członków Grupy Interwencyjnej, sprawą powinna zająć się policja. Autorzy posta zwrócili również uwagę na fakt, że na obiektach tego typu powinien zostać zainstalowany monitoring.

Sądzimy, że sprawą powinna się zainteresować nie tylko Służba Ochrony Kolei, ale także policja z gminy Góra Kalwaria oraz z gminy Karczew. Monitoring z kamer umieszczonych na mostach przydałby się właśnie w tego typu sytuacjach - piszą ratownicy na Facebooku.

Most kolejowy Glinki-Góra Kalwaria jest położony w ciągu linii kolejowej nr 12, w miejscowościach Glinki oraz Góra Kalwaria. Obiekt jest najbliższą na południe od Warszawy przeprawą kolejowa przez Wisłę. Most powstał w latach 1950-1951.

W czerwcu 2021 roku Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków na wniosek Towarzystwa Opieki nad Zabytkami - Oddział w Warszawie wszczął postępowanie mające na celu wpisanie obiektu do rejestru zabytków.