Pięć premier w repertuarze Teatru Wielkiego

Twórcy Teatru Wielkiego zaskoczą nas w tym sezonie nie tylko ilością przygotowywanych premier, ale również zaproszeniem do pracy autorów młodego pokolenia. Na scenie zobaczymy kolaż przeszłości ze współczesnością. W wielu propozycjach możemy spodziewać się świeżego spojrzenia i niestandardowego podejścia tak do nowych, jak i klasycznych tytułów.

W cyklu spotkań z muzyką współczesną "Terytoria", artyści Teatru Wielkiego szukają nowego oblicza opery. Gatunek zmienia swoja twarz, przechodzi na naszych oczach metamorfozę, prezentuje nowa estetykę. I tę właśnie można poznać w prezentowanych w cyklu dziełach muzyki współczesnej, równolegle z debiutami rodzimych kompozytorów i reżyserów. W repertuarowych propozycjach zestawione zostają utwory nieznane z klasyką awangardy.

Czytaj także: Dwa nowe projekty Nowego Teatru w 2012

Pierwsza z premier tego roku zaplanowana jest na 26 lutego. Obejrzymy "Senso" Marco Tutino. Przedstawienie zostało wyprodukowane we współpracy z Teatro Comunale di Bologna i Teatro Massimo di Palermo. W tym ostatnim teatrze odbyła się rok temu premiera spektaklu. Pół wieku wcześniej powstał głośny film o tym samym tytule.

Teraz przed polskimi widzami rozegra się historia włoskiej hrabiny zakochanej w austriackim żołnierzu. Miłość, pożądanie, zdrada i upokorzenie - tych emocji nie zabraknie na scenie. Podobno ma być seksownie i prowokująco.

Hugo de Ana stworzył scenografię i kostiumy oraz wyreżyserował przedstawienie. Choreografię opracował Luigi Neri. Libretto Giuseppe Di Leva, według opowiadania Camillo Boito, poznamy w oryginalnej wersji językowej opatrzonej polskim tłumaczeniem. Dyrygować będzie Gerd Schaller.

Niespełna miesiąc później - 16 marca, można będzie wybrać się na "Latającego Holendra". Przedstawienie wyreżyserował Mariusz Teliński - dekadę po sukcesie swojej Madame Butterfly i Otella. "Wagnera nie było na scenie od lat, dlatego powrót do twórczości tego kompozytora postanowiliśmy zainicjować od jego pierwszego, dojrzałego tytułu" - powiedział reżyser w wywiadzie dla Rzeczpospolitej. Poprowadzenia chóru i orkiestry Opery Narodowej podjął się Rani Calderon. Za scenografię odpowiada Boris Kudlička, kostiumy przygotowuje Magdalena Musiała, a choreografię Tomasz Wygoda.
Przedstawienie powstaje w koprodukcji z kopenhaską The Royal Danish Theatre.

Więcej przeczytasz w serwisie Wiadomości24.pl.

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!