Mecz rozpoczął się od zdecydowanych ataków Podbeskidzia. Przyniosły one efekt już w czwartej minucie. Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Michała Gliwę pokonał Mariusz Sacha.
Po zdobyciu bramki piłkarze z Bielska-Białej nadal mieli przewagę, która jednak z czasem topniała.
W 23. minucie dogodną okazję miał Baszczyński, jednak gol nie padł.
Po przerwwie sytuacja diametralnie się odmieniła. Polonia wyraźnie przejęła inicjatywę. Przełomowym momentem było pojawienie się na boisku Edgara Cani (zmienił Tomasza Brzyskiego), który od razu zaczął stwarzać zagrożenie pod bramką rywali. Albańczy zdobył dwie bramki – w 72. i 84. minucie.
Polonia Warszawa: Michał Gliwa - Jakub Tosik, Marcin Baszczyński, Maciej Sadlok, Dorde Cotra - Bruno Coutinho, Łukasz Trałka, Tomasz Jodłowiec, Robert Jeż (90+3. Łukasz Piątek), Tomasz Brzyski (56. Edgar Cani) - Daniel Sikorski (46. Pavel Sultes).
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Richard Zajac - Marek Sokołowski, Ondrej Sourek, Bartłomiej Konieczny (35. Piotr Koman), Tomasz Górkiewicz - Sebastian Ziajka, Matej Nather, Dariusz Łatka, Mariusz Sacha, Sylwester Patejuk (78. Piotr Malinowski) - Adam Cieśliński (58. Robert Demjan).
Bramki:
Sacha 4 (0:1)
Cani 72 (1:1)
Cani 84 (2:1)
Kartki:
Żółte: Jakub Tosik (Polonia), Robert Jeż (Polonia), Piotr Koman (Podbeskidzie)
Czerwonych: brak
autor zdjęć i tekstu: Piotr Danielewski
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?