Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polonia Warszawa - Ruch Chorzów: koniec złej passy Czarnych Koszul?

Xathloc
Xathloc
Po sobotnim spotkaniu 13. kolejki ekstraklasy nad Konwiktorską zaczęło się nieco przejaśniać. Stołeczna Polonia wreszcie wygrała mecz ligowy. Spotkanie tym ważniejsze, że rywalem był bezpośredni sąsiad w tabeli, drużyna Ruchu Chorzów.

Zawodnicy Czarnych Koszul wyszli na murawę bardzo zdeterminowani. Ultimatum postawione przez właściciela klubu, Józefa Wojciechowskiego, z pewnością siedziało głęboko w ich głowach. Mecz zaczął się nieźle dla gospodarzy, byli stroną przeważającą na boisku i sukcesywnie zbliżali się w kierunku bramki rywala.

Już w 9. minucie mieli szansę na objęcie prowadzenia. Trałka uderzył z dystansu i piłka o centymetry przeleciała nad bramką Perdijicia. Jednak mimo wizualnej przewagi to goście w 25. minucie zdołali jako pierwsi wyjść na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Gabora Straki z rzutu rożnego piłkę czysto uderzył Maciej Jankowski i bezradny Gliwa mógł tylko patrzeć jak ląduje ona w bramce.

Goście po zdobyciu gola poczuli znacznie pewniej, co szybko znalazło odzwierciedlenie w sytuacji na boisku. Wydawało się, że kolejna bramka jest tylko kwestią czasu. Na szczęście Poloniści otrząsnęli się i zaczęli opanowywać sytuację na boisku. Jednak do przerwy nie udało im się stworzyć poważniejszego zagrożenia pod bramką Ruchu.

Po przerwie zawodnicy Czarnych Koszul wrócili na boisko bardzo zdeterminowani. Od pierwszych minut drugiej połowy przejęli inicjatywę i bardzo naciskali gości. Napór na bramkę Perdijicia przyniósł efekty już po 9. minutach. Po wrzutce Adriana Mierzejewskiego**Artur Sobiech** z odległości 1 metra wpakował piłkę do siatki. W 54. minucie spotkania na K6 mieliśmy znowu remis.

Gospodarze nadal naciskali i 5 minut później doczekaliśmy się kolejnej bramki. Po raz drugi w jednej z głównych ról wystąpił Artur Sobiech. Piłka, przedłużona przez niego głową, dotarła do Ebiego, który nie zastanawiał się tylko wbił ją do bramki gości. Przewaga Polonii na boisku znalazła swoje potwierdzenie na tablicy świetlnej.

Kolejne minuty spotkania to nadal przewaga gospodarzy. Goście zaczęli grać coraz bardziej nerwowo. W 70 minucie czerwoną kartkę za brzydki faul na Trałce zobaczył Grodzicki. Gospodarze starali się wykorzystać osłabienie przeciwnika, jednak nie udawało im się zakończyć żadnej z akcji. Dopiero w 81. minucie Artur Sobiech po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Dwie bramki prowadzenia pozwoliły gospodarzom na znacznie spokojniejszą grę. Próbowali to w samej końcówce wykorzystać goście, ale grając w osłabieniu nie byli w stanie wiele zdziałać. Do końcowego gwizdka sędziego wynik nie uległ już zmianie i Polonia wygrała zasłużenie 3:1.

Czy to koniec złej passy stołecznych piłkarzy? Zobaczymy już w 20 listopada, kiedy to Czarne Koszule zagrają w Bełchatowie z miejscową Polonią.

Polonia Warszawa - Ruch Chorzów 3:1 (0:1)


Bramki:
Polonia Warszawa: Artur Sobiech (54, 81), Euzebiusz Smolarek (59)
Ruch Chorzów: Maciej Jankowski (25)

Żółte kartki:
Ruch Chorzów: Marcin Zając, Michał Pulkowski, Marcin Malinowski

Czerwona kartka:
Ruch Chorzów: Rafał Grodzicki (70)

Polonia Warszawa: Michał Gliwa - Jakub Tosik, Tomasz Jodłowiec, Dariusz Pietrasiak, Tomasz Brzyski - Adrian Mierzejewski (86. Łukasz Piątek), Łukasz Trałka, Andreu Guerao Mayoral, Bruno Coutinho (46. Daniel Gołębiewski) - Euzebiusz Smolarek (74. Paweł Wszołek), Artur Sobiech

Ruch Chorzów: Matko Perdijić - Krzysztof Nykiel, Rafał Grodzicki, Piotr Stawarczyk, Łukasz Derbich (77. Damian Świerblewski) - Wojciech Grzyb, Marcin Malinowski, Gabor Straka, Michał Pulkowski (81. Andrej Komac), Marcin Zając - Maciej Jankowski (84. Arkadiusz Piech)
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto