Poważna sytuacja w związku z opadami śniegu

Rzeczniczka PGE Dystrybucja Warszawa-Teren Katarzyna Burda-Mazurek, powiedziała IAR, że naprawiono już większość uszkodzonych linii wysokiego napięcia. Cały czas napływają jednak nowe zgłoszenia o awariach. PGE Dystrybucja chce usunąć wszystkie awarie do jutra do wieczora, ale istnieje obawa, że potrwa to nawet do piątku.

W wielu domach na Pomorzu także jest ciemno. Bez napięcia jest teraz 1800 stacji, co oznacza, że prądu jest pozbawionych 65 tysięcy mieszkańców. Najgorzej wygląda sytuacja w Starogardzie Gdańskim.

Około 20 tysięcy gospodarstw w regionie świętokrzyskim również jest pozbawionych prądu. Najwięcej awarii dotknęło linie średniego napięcia. Opady śniegu powodują przechylanie drzew na linie energetyczne i tym samym przerywają dostawy.

8 tysięcy odbiorców wciąż nie ma też prądu na terenie Lubelskich Zakładów Energetycznych. W tej chwili wyłączono 30 linii średniego napięcia i blisko 200 stacji transformatorowych. Najbardziej ucierpiały okolice Lublina.

Do awarii sieci energetycznej doszło też w regionie szczecińskim. Prądu nie ma głównie w Międzyzdrojach, Działdowie, Brzeźnicach i Skalinie. Usuwanie awarii może potrwać od kilku do kilkunastu godzin.

Problemy z dostawą energii to nie jedyne szkody, jakie wywołał wczesny atak zimy. Strażacy na terenie całego kraju interweniowali kilka tysięcy razy. Pomagali między innymi w ewakuacji osób odciętych od świata przez liczne podtopienia, czy usuwali powalone prze silny wiatr konary drzew.

Szalejący na Bałtyku sztorm wpycha wodę z Zalewu Wiślanego do rzeki Elbląg i na Żuławy. Fala przebiła się przez wały powodziowe. Pierwsi poszkodowani podtopieniami znaleźli schronienie w szkole podstawowej w Gronowie Górnym koło Elbląga. To około stu osób z zalanych podelbląskich miejscowości Nowakowo i Batorowo. W pierwszej kolejności ewakuowane są tu dzieci i osoby starsze. Na zalanej Wyspie Nowakowskiej mieszka około 2 tysięcy osób. W akcji przeciwpowodziowej bierze udział ponad 60 jednostek straży pożarnej, pomaga również wojsko.

Strażacy walczą też z wichurą i powodzią w sąsiednim powiecie Nowy Dwór Gdański. Z jednego z domów w Nowym Dworze ewakuowano 5 osób, a we wsi Rybin 4 dzieci.

W dalszym ciągu do jednostek straży pożarnej napływają też informacje o kolejnych połamanych drzewach, które tarasują wiele dróg krajowych, a także wojewódzkich. Na "zakopiance" - przed wjazdem do Nowego Targu w poprzek jezdni stanęły dwa TIRy. Zablokowały przejazd w obu kierunkach. Samochody osobowe omijają je bokiem, ale taki przejazd trwa bardzo długo i tworzy się korek.

Podróż innym środkiem lokomocji niż samochód może być równie uciążliwa. Pociągi dalekobieżne w województwie pomorskim kursują z co najmniej półgodzinnym opóźnieniem. Na odcinku Pszczółki - Tczew nie funkcjonuje bowiem zasilanie główne. Sterowanie jest telefoniczne - ruch puszczany jest wahadłowo. Przejazd wydłuża się o 30, 40 minut a opóźnienia mogą być jeszcze dłuższe.

Opanowano już sytuację na warszawskim lotnisku Okęcie. Ze względu na załamanie pogody, w ciągu dnia dwanaście samolotów musiało zostać skierowanych do innych portów. W związku z odśnieżaniem płyty lotniska i odlodzaniem samolotów wciąż mogą się tu jednak pojawiać pewne opóźnienia.
Według synoptyków, śnieg będzie sypał co najmniej do piątku.