Ełk pięknie odnowiony, co krok eleganckie sklepy i galerie handlowe. Wzdłuż promenady nad Jeziorem Ełckim wyrosły eleganckie pensjonaty, apartamentowce, knajpki. Jednak w Ełku zostało też coś z dawnych czasów. W „Restauracji Mazurskiej", niedaleko dworca PKP, postanowiłam wypić kawę.
Jakież było moje zdziwienie, gdy pani wyciągnęła szklankę i metalowy koszyczek na szklankę – rodem z PRLu... i w tym naczyniu dostałam kawę – lurę... nie mogłam sobie przypomnieć, kiedy ostatnio w jakiejś restauracji podano mi kawę w szklance. Filiżanki to standard, czasem kawa jest w kubku. Niestety, kawy w szklance nie lubię, bo traci smak, więc po wypiciu dwóch łyków – poszłam szukać innego miejsca na kawę. Jednak późnej było już tylko lepiej.
Odwiedziłam Skansen Pszczelarski, po którym oprowadził mnie mistrz pszczelarstwa pan Lucjan Różycki. Opowieściom o pszczołach i ich zwyczajach nie było końca. Przez dwie godziny poznałam rodzaje uli (np. poziome, nadstawkowe), a także dowiedziałam się dlaczego wosk pszczeli ma różny kolor. W szopie zaaranżowano mini muzeum, a w nim obok starych narzędzi, można zobaczyć gniazda os i szerszeni. Na terenie skansenu posadzono wiele gatunków ziół i kwiatów, które przyciągają pszczoły. Ule w skansenie to istne dzieła sztuki są rzeźby krasnali, misia, kobiet, ale znajdują się także stare ule z XIX w.
Nieopodal Skansenu Pszczelarskiego znajduje się pracownia rzeźbiarska, w której artysta rzeźbiarz pan Stanisław Rudnik pokazał mi jak powstają rzeźby i opowiedział o organizowanych warsztatach rzeźbiarskich dla dzieci. Z krainy uli i rzeźb, obdarowana słoikiem miodu, udałam się do Muzeum Kolejnictwa, gdzie zgromadzono wiele pamiątek, m in. stare urządzenia do datowania kartonowych biletów, miniaturowe modele lokomotyw, przedmioty używane kiedyś w pracy konduktorów, zawiadowców, dróżników.
Muzeum mieści się w budynku Ełckiej Kolei Wąskotorowej, a kolejką można się wybrać w podróż do Sypitek w każdą środę i sobotę wakacji. Ełk ma jeszcze jedną ciekawostkę – Muzeum Kropli Wody, które mieści się w Wieży Ciśnień zbudowanej w 1895 r. W muzeum można obejrzeć eksponaty związane z wodą: stare pompy strażackie, gąsiory, butelki. Na ścianach powieszono fotografie starego Ełku z przełomu XIX i XX wieku.
Na zakończenie wycieczki - spacer po promenadzie i podziwianie rzeźb, kawa w filiżance wypita w knajpce na pomoście oraz rzut oka na riuny Zamku Krzyżackiego. Muszę przyznać, że wycieczka do Ełku była bardzo udana i pełna wrażeń.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?