Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ratusz pożyczy pieniądze na przebudowę skrzyżowania

Redakcja
Kiedyś miało być rondo, teraz powstanie zwykłe skrzyżowanie. Do końca lipca przyszłego roku ma potrwać realizacja inwestycji, która od lat budzi kontrowersje.

Chodzi o gruntowną przebudowę ruchliwego skrzyżowania u zbiegu ulic Nosala, Chopina i Ligęzów. Kilka lat temu miasto było o krok od wybudowania w tym miejscu ronda, za które nie zapłaciłoby ani złotówki.– 700 tys. zł dostajemy z programu GAMBIT. Milion zł daje nam firma „CD Locum” – wyliczał w 2010 r. Andrzej Reguła, zastępca Mariusza Szewczyka, ówczesnego burmistrza Dębicy. „CD Locum” to właściciel sąsiadującego ze skrzyżowaniem budynku, w którym działa wielkopowierzchniowy sklep „Galeria Dębicka”. Codziennie przyjeżdżają tutaj samochody dowożące towar. Firma chciała im zapewnić bezpieczny i wygodny dojazd. Dlatego Obiecała miastu lwią część kasy potrzebnej na budowę ronda. Nici z  miliona Rozmowy władz Dębicy z przedsiębiorcą toczyły się mimo sprzeciwu mieszkańców. Kilka rodzin sąsiadujących ze skrzyżowaniem, nie chciało się zgodzić na odstąpienie nawet części swoich działek. Protestujący uważali, że rondo znajdzie się zbyt blisko ich domów i stare budownictwo nie wytrzyma natężania ruchu.Ostatecznie jednak, 3 lata temu, rozstrzygnięto przetarg i wyłoniono wykonawcę ronda. Miasto dopięło wszystkie formalności na ostatni guzik i... zostało na lodzie. Firma „CD Locum” nie przekazała obiecanego miliona, a Dębicy nie stać było na wyłożenie brakującej kwoty. W efekcie ratusz zrezygnował z pieniędzy z GAMBIT-u, a temat przebudowy skrzyżowania ucichł na długie miesiące. Miasto powinno ponieść ofiarę Sprawa powróciła podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej. Burmistrz przedłożył pod głosowanie projekt uchwały zezwalającej miastu na pożyczenie 980 tys. zł, które w całości miałyby sfinansować przebudowę skrzyżowania. – Zgodnie z wnioskami protestujących mieszkańców to nie będzie rondo tylko zwykłe skrzyżowanie z chodnikiem dla pieszych – tłumaczył rajcom Paweł Wolicki, burmistrz Dębicy.Niektórym radnym nie spodobało się, że cały koszt inwestycji ratusz chce wziąć na siebie. – Właściciel "Galerii Dębickiej" sam powinien budować to skrzyżowanie, przecież to przede wszystkim jego interes – przekonywał radny Roman Roztoczyński. – Tutaj chodzi o potrzebną przebudowę ronda, które nie jest bezpieczne dla pieszych i użytkowników drogi. Dlatego miasto powinno ponieść tę finansową ofiarę – argumentował natomiast radny Józef Sieradzki. To jest szantaż Pojawił się też pomysł złożenia „CD Locum” oferty nie do odrzucenia. – Może warto zastanowić się nad postawieniem w tym miejscu znaku zakazującego przejazdu samochodom o wadze powyżej 3,5 tony. Może taka forma nacisku przekona dawnego partnera miasta, żeby wywiązał się z wcześniejszych deklaracji - proponował radny Stefan Bieszczad.   - To bardzo nieelegancka propozycja. Ja jej nigdy nie przedstawię żadnemu przedsiębiorcy, bo to jest szantaż – komentował tuż po sesji burmistrz Wolicki. Dodał, że nie zamierza wracać do dawnych ustaleń z „CD Locum” i przedłużać sprawy kolejnymi negocjacjami. – Dla mnie najważniejsze jest teraz bezpieczeństwo użytkowników skrzyżowania. Dlatego cieszę się, że rada zgodziła się na zaciągnięcie przez miasto zobowiązania. Dzięki temu możemy w końcu ruszyć z długo oczekiwaną inwestycją – stwierdził Wolicki.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto