Remont linii średnicowej. Kiedy rozpoczną się prace? Co to oznacza dla Warszawy?

Za nieco ponad rok skończą się prace nad dokumentacją linii „średnicowej”. Chodzi o odcinek tunelu między Warszawą Centralną i Warszawą Wschodnią. Kluczowa trasa, z perspektywy przemieszczania się po mieście, zostanie rozkopana w 2024 roku. Remont w zależności od prowadzonych prac potrwa 3-4 lata. - To inwestycja na dziesięciolecia, więc wszystkie sugestie są brane pod uwagę – zapewnia nas Mirosław Siemieniec z PKP PLK.

Wiadomo już, że rozkopany zostanie tunel znajdujący się w większości bezpośrednio pod Alejami Jerozolimskimi. Kolejarze, w kwietniu br., podpisali aneks do umowy zakładający stworzenie dwóch nowych stacji kolejowych: PKP De Gaulle’a i PKP Solec. W sumie prace projektowe pochłoną ok. 40 mln zł.

- Chcemy, aby przebudowa linii średnicowej w stolicy uwzględniła potrzeby komunikacyjne podróżnych i mieszkańców, dlatego wprowadziliśmy do projektu m.in. dwa dodatkowe przystanki oraz nowe łącznice kolejowe. Sądzę, że również miasto przy odpowiednim zaangażowaniu może dzięki naszej inwestycji, dodatkowo przeprowadzić rozwiązania poprawiające komunikację – mówił ostatnio Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK, spółki odpowiedzialnej za remont „średnicy”.

Czy budowa wystartuje w terminie? Co czeka mieszkańców Warszawy?

- Są miejsca „stykowe”, czyli chociażby wiadukt ul. Towarowej oraz Aleje Jerozolimskie – tłumaczy nam Jakub Dybalski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie. - Obecnie prowadzimy rozmowy z PKP dotyczące tej inwestycji. Prezydent Trzaskowski wyznaczył również pełnomocnika (Marka Chmurskiego z ZDM-u - red.), który jest w stałym kontakcie z kolejarzami. Początek prac na „średnicy” planowany jest, według naszej wiedzy, na 2024 rok – słyszymy.

Miasto przygotowuje się do tej inwestycji, która na kilka lat zaburzy przejazd między północą i południem Warszawy. Perspektywę remontu uwzględniać ma także rozpisany niedawno przetarg na przebudowę Alei Jerozolimskich pod którymi znajduje się tunel „średnicy”. Wykonawcy projektu będą musieli wziąć pod uwagę także inwestycję PKP i vice versa.

- Uzgodnienia operacyjne będą się toczyły na bieżąco – zapowiada dość enigmatycznie Mirosław Siemieniec z PKP. Kolejarze dopiero rozpoczynają współprace z miejskim pełnomocnikiem ds. remontu. Powołano go zaledwie kilka dni temu. A do ustalenia wciąż jest bardzo wiele kwestii. Siemieniec zwraca uwagę, że nie chodzi jedynie o kwestie transportowe oraz o układ dróg. Pod ziemią, w centrum Warszawy, jest pokaźna ilość instalacji, od energetycznych, przez wodne czy gazowe. Do wydłuży prowadzenie prac, także projektowych.

Dodatkowo konieczne będzie również porozumienia dotyczące przyszłego wyglądu Alej Jerozolimskich. Sam projekt ma być przygotowywany etapami. Pierwsze efekty, czyli odcinek od ul. Poznańskiej do Ronda De Gaulle’a, ma być gotowy jesienią przyszłego roku. Całość, według przetargu, zostanie dostarczona dopiero pod koniec 2023 roku, czyli tuż przed zapowiadanym startem inwestycji PKP.