Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruchome chodniki w metrze jak na lotnisku. Oryginalne rozwiązanie, na nowym odcinku, z myślą o innej inwestycji w przyszłości

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Już od niemal miesiąca mieszkańcy mogą korzystać z ostatniego odcinka drugiej linii metra na prawym brzegu Wisły. Otwarcie nowych stacji: Zacisze, Kondratowicza i Bródno było dużym wydarzeniem, a kryją one także pewne ciekawostki. Wśród nich jest pierwszy w Warszawie... ruchomy chodnik! Jaka jest jego funkcja?

Taki widok może nam się kojarzyć głównie z lotniskami. Tam, żeby ułatwić poruszanie się osobom starszym, niepełnosprawnym czy z bagażami stosuje się tego rodzaju rozwiązanie. W Warszawie, poza lotniskiem, jest to pierwszy przypadek. Czemu pojawił się akurat na stacji metra na Bródnie?

Otóż wspomniany ruchomy chodnik na stacji metra Kondratowicza znajduje się w tunelu wybudowanym w kierunku ulicy Świętego Wincentego. Jest to przygotowanie do planowanej tutaj w przyszłości linii tramwajowej na tzw. Zieloną Białołękę. Jeden z chodników ma 50 metrów długości, a drugi 36 metrów. Oba mają metr szerokości. Chodniki, podobnie jak na lotniskach, zamontowano z myślą chociażby o osobach starszych czy niepełnosprawnych. Być może jeśli to rozwiązanie się przyjmie to zobaczymy je także gdzie indziej?

Ruchome chodniki w metrze jak na lotnisku. Oryginalne rozwią...

Sporo emocji wzbudziła także stacja Zacisze. Porównuje się ją do stacji otwartej na prowincji np. w Zgierzu. - To tak jakby stacje metra otwarto na malutkiej Kazimierzowskiej zamiast wzdłuż Alei Niepodległości - czytamy opinie internautów. Faktycznie mała stacja zaskakuje otoczeniem. Nie jest kompletnie pusto jak kiedyś na Kabatach czy przy planowanej stacji Karolin. Stoją małe domki i znajduje się wąska uliczka. Nie od dziś jednak wiadomo, że metro ma wpływ na to jak zmienia się miasto, więc ta okolica może w najbliższych latach przejść spore zmiany. Poniżej więcej o stacji Zacisze.

Skoro już napomknęliśmy o Karolinie to warto wspomnieć, że wciąż nie wiadomo co z dokończeniem drugiej linii metra. Jak udało nam się ustalić w prognozie finansowej miasta rozliczenie inwestycji zostało przeniesione na 2026 rok. To jednak zabieg techniczny związany z rozliczaniem faktur i środków unijnych. Natomiast, jak dowiadujemy się nieoficjalnie, pomimo negocjacji i deklaracji miasto wciąż nie przedstawiło żadnej konkretnej propozycji finansowej wykonawcy.

W tym miesiącu odbyło się jednak spotkanie wiceprezydenta Michała Olszewskiego z przedstawicielami wykonawcy - firmy Gulermak. - Rozmowy w sprawie przeszacowania kontraktu i przywrócenia równowagi stron są w toku - otrzymujemy lakoniczną odpowiedź od rzeczniczki Metra Warszawskiego, Anny Bartoń. Czekamy na rozwój sytuacji, ale sytuacja nie wygląda optymistycznie. Budowa metra na Karolin i STP Mory na pewno się opóźni.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto