Według przepisów przyjętych w 1991 roku wewnętrzne wody portów morskich objęte były podatkiem gruntowym. Samorządy jednak nie korzystały z tych opłat. Dopiero po tym, jak samorząd Świnoujścia upomniał się o pieniądze, sprawa nabrała rozgłosu. W 2008 roku wygrali w sądzie z Urzędem Morskim w Szczecinie, który ma im zapłacić ponad 55 mln zł.
Jednocześnie rząd RP zmienił przepisy i wyłączył wewnętrzne wody morskie z podatku gruntowego. Prawo nie działa jednak wstecz i samorządy mogą
ubiegać się o pieniądze z ostatnich kilku lat. Chodzi o lata 2005 i 2006. Łeba już nawet wie, jaka to kwota. - Wewnętrzne wody morskie to tylko niewiele ponad sześć tysięcy metrów kwadratowych całego portu - wylicza Halina Klińska, burmistrz Łeby - Roczny podatek to niewiele ponad 12 tysięcy złotych. Zastanawiamy się nawet, czy warto walczyć o te pieniądze, tym bardziej że sprawa będzie rozstrzygana przez sąd.
Podobnie do sprawy podchodzą samorządowcy z Ustki i Darłowa. - Wewnętrzne wody zaczynają się w Ustce od mostu na rzece Słupi - mówi Marek Kurowski, wiceburmistrz Ustki. - Analizujemy sprawę i staramy się wyliczyć, jaki byłby podatek. Jeżeli będzie się opłacało, to złożymy odpowiednie wnioski.
Problem polega na tym, że urzędy morskie nie są skłonne do płacenia podatku. Urzędnicy otrzymali już nawet wytyczne, aby odmawiać samorządom
i kierować sprawy do sądu.
- Trzynaście gmin, znajdujących się na administrowanym przez nas terenie, ma łącznie 60 hektarów gruntów, które można zaliczyć do wewnętrznych wód - wyjaśnia Mirosław Krajewski, wicedyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku.
- Są to więc niewielkie obszary. Trudno określić, jaka to jest kwota, bo nie wiemy, jaki przelicznik zastosują gminy. Jak na razie nie dostaliśmy żadnego wniosku, a nawet jak się pojawią, to będziemy kierowali je do sądu.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?