Siatkarz w pełnym składzie

Siatkarz Pamapol Wieluń skompletował już skład drużyny, która 9 października zainauguruje rozgrywki w Plus-Lidze.

Choć od dłuższego czasu kibice znali nazwiska 11 zawodników, ostatniego z 12-osobowej kadry poznali dopiero przed kilkoma dniami. Daniel Ferreira pomyślnie przeszedł testy medyczne, a ponieważ szczegóły współpracy uzgodniono wcześniej, podpisanie kontraktu okazało się formalnością. W miniony piątek Brazylijczyk zjawił się na treningu w hali WOSiR.

W czasie indywidualnych ćwiczeń trener Damian Dacewicz nie odstępował nowego gracza i poza objaśnianiem (po angielsku) elementów treningu, wypytywał zapewne o wiele innych rzeczy.

Mimo że nazajutrz była świąteczna sobota, wieluńscy siatkarze nie odpoczywali. Wprost przeciwnie: po dwugodzinnych zajęciach w hali i na siłowni, zawodnicy udali się na kąpielisko miejskie, gdzie na dwóch piaszczystych boiskach rywalizowali ze sobą w meczach siatkówki plażowej. Ponieważ każdy set rozgrywano na czas (zamiast do określonej liczby punktów), do wyników spotkań nie ma co przywiązywać większej wagi. Specyfika gry na piasku znacznie różni się od tej w hali, więc również o możliwościach i formie zawodników trudno cokolwiek powiedzieć. Obserwując ich zaangażowanie i zachowania szkoleniowiec mógł jednak poznać podopiecznych bliżej pod względem charakteru.

W niedzielę zespół miał wolne, za to w poniedziałek i we wtorek trener Dacewicz z asystentem Robertem Majtyką zaaplikowali zawodnikom zajęcia przed i po południu. Rano siatkarze ćwiczyli także w środę, a po treningu spakowali sprzęt i pojechali na dwutygodniowy obóz do Kępna.

Na obiektach tamtejszego KOSiR do kolegów dołączył Marcin Nowak. Najbardziej doświadczony, obok Andrzeja Stelmacha, gracz Siatkarza Pamapolu dostał na to zgodę od działaczy i pionu szkoleniowego, ponieważ w miniony weekend uczestniczył w rozgrywanych w Sopocie finałach mistrzostw Polski w siatkówce plażowej. Choć z Trójmiasta wrócił bez medalu, nie miało to wpływu na jego zaangażowanie i pozyskany z bydgoskiej Delecty zawodnik z dużym animuszem przystąpił do pierwszych zajęć z nowymi kolegami.

Po obozie zawodnicy kontynuować będą przygotowania w wieluńskiej hali i rozgrywać mecze kontrolne. Wielunianie planują sparingi w Rudnikach z częstochowskim AZS i w Kędzierzynie z Zaksą, a w pierwszy weekend października wezmą udział w turnieju w Radomiu.