Przypomnijmy: Osiemnastoletnia Agata Czarnogórska tydzień temu dostała mandat, ponieważ, jak twierdzi nie zdążyła skasować biletu. - Miałam już kupiony bilet, potrzebowałam tylko chwili, żeby wyjąć go z portfela i skasować – mówiła tydzień temu dziewczyna. Jej zeznania potwierdzili świadkowie, których oburzyło zachowanie kontrolerów. – Widziałam, że dziewczyna zaraz po wejściu do autobusu próbowała skasować bilet, ale kontroler zablokował kasownik – mówiła Sylwia Woździewska.Agata złożyła odwołanie do Zarządu Transportu Miejskiego. Okazuje się jednak, że słowa kontrolerów „są bardziej wiarygodne" od słów dziewczyny i świadków zdarzenia.WYJAŚNIENIA (BEZ) SENSOWNE?W piątek, 11 października Agata dostała decyzję z Zarządu Transportu Miejskiego zgodnie z którą musi zapłacić 150 - złotowy mandat, ponieważ w przeciwnym razie sprawa trafi do sądu. Zarząd wyjaśnia powody nie przyjęcia odwołania. Z zeznań kontrolerów wynika, że Agata wsiadła razem z nimi do autobusu na ulicy Grunwaldzkiej. W związku z tym, że kasowniki zostały od razu zablokowane Agatę poinformowano, że będzie mogła skasować bilet przy następnym przystanku. Bardzo dziwne jest jednak to, że dziewczyna miała z tej możliwości nie skorzystać, mimo że miała kupiony bilet.– Dziewczyna nie skasowała biletu twierdząc, że była kolejka – czytamy w decyzji Zarządu Transportu Miejskiego.OPOWIEDZIELI ZE SZCZEGÓŁAMIAgata decyzją jest zszokowana. Byłam trzecia w kolejce do skasowania biletu – opowiada. - Kontroler doskonale to wiedział, ale nie dał mi możliwości skasowania biletu – wyjaśnia. Dodaje, że ostatecznie bilet skasowała, ale kontroler stwierdził, że było już za późno.Zbigniew Michnicki, kierownik działu przewozów w Zarządzie Transportu Miejskiego w Kielcach fakt nie przyjęcia odwołania uzasadnia tym, że „kontrolerzy w sposób jednoznaczny opowiedzieli ze szczegółami o całej sytuacji", a ich wersja znacznie różniła się od zeznań Agaty. - Jeśli nie ma monitoringu możemy oprzeć się tylko na ich słowach – stwierdził Michnicki. Dyrektor decyzję Zarządu Transportu Miejskiego argumentował tym, że jeden ze świadków zdarzenia również został ukarany mandatem i mógł być zły na kontrolerów. Motywów kierujących innymi osobami, które potwierdzają wersje Agaty jednak nie wyjawił...TYLKO SĄDZbigniew Michnicki stwierdził, że ukarana mandatem dziewczyna może skierować sprawę do sądu. – Mnie tam nie było. Ja tego nie będę rozstrzygać – stwierdził. Agata boi się jednak, że i tym razem polegnie w nierównej walce z kontrolerami... a jeśli przegra, to oprócz mandatu zapłaci też koszty sądowe.
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?