Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spalenie samochodu na Ursynowie. Miał być wielki happening, skończyło się na interwencji policji [ZDJĘCIA]

Maciej Rzeźniczak
Szymon Starnawski, Polska Press
Spalenie samochodu na Ursynowie. Z dużej chmury, mały deszcz. A właściwie z płomiennych zapowiedzi, jedynie dym. Aktywiści ze stowarzyszenia Projekt Ursynów zapowiadali publiczne spalenie samochodu w ramach protestu przeciw przedłużającemu się remontowi ulicy Rosoła. Jak się okazało, w nadpalonym już wcześniej samochodzie podłożono jedynie racę dymną. Szczegóły w artykule poniżej.

Spalenie samochodu na Ursynowie

W czwartek, 23 sierpnia 2018 r., o godzinie 9:30 zorganizowano konferencję prasową, a jej kulminacyjnym punktem miało być, według słów samych organizatorów, podpalenie auta na skrzyżowaniu Rosoła i Wąwozowej. Na miejscu rzeczywiście zaparkowany był samochód, jednak... już nadpalony. Można się domyślać, że pojazd pochodził ze złomowiska, a jego ostatnim tchnieniem okazało się zagranie symbolu protestu przeciw ciągnącemu się w tym miejscu remontowi i aktualnej organizacji ruchu.

Inicjatorzy akcji rzeczywiście chcieli doprowadzić do bardziej spektakularnego happeningu, jednak na miejscu obecna była policja. Funkcjonariusze nie wyrazili zgody na całkowite spalenie samochodu w miejscu publicznym. Dlatego też, jeden z aktywistów umieścił "pod maską" racę dymną, a później został jedynie wylegitymowany przez patrol.

– Możemy też zrobić publiczny pręgierz, albo publiczne obrzucanie ludzi kamieniami, a wcześniej zgłośmy taki pomysł, żeby było to legalne – przecież to jakiś absurd. Jak można dokonać publicznego spalenia auta, skoro wchodzi to w kolizję z szeregiem ustaw. Choćby ustawie o ochronie środowiska, przepisami przeciwpożarowymi i podejrzewam, że również kodeksem drogowym i to organizator powinien mieć na uwadze – komentował wczoraj zamiary działaczy Projektu Ursynów asp. szt. Robert Koniuszy – oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa II.

Zobacz też:

O niebezpieczeństwie, jakie stwarza dla mieszkańców tej części Ursynowa przedłużająca się modernizacja ulicy Rosoła mówił nam wczoraj Kamil Orzeł – prezes stowarzyszenia Projekt Ursynów. – Obecna organizacja ruchu na skrzyżowaniu Rosoła z Wąwozową stanowi realne zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców. W związku z tą niebezpieczną sytuacją apelujemy do wojewody i wszystkich miejskich urzędów, które są w tę budowę zaangażowane, by maksymalnie przyspieszyć remont tego odcinka i odłożyć na bok przepychanki między taką czy inną partią polityczną – tłumaczył Orzeł.


od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto