– Niech śledczy sprawdzą, czy urzędnicy wydawali zgody na budowę apartamentowców zgodnie z prawem – mówi Tomasz Trepka, prezes Stowarzyszenia Platan, które szykuje wniosek do prokuratury. Pismo będzie gotowe prawdopodobnie już w ten piątek.
Organizacje pozarządowe wspólnie ze wspólnotami mieszkaniowymi przygotowały prawdziwą ofensywę w obronie Jeziorka Czerniakowskiego. W środę złożyły list otwarty w obronie rezerwatu przyrody, zaadresowany do prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Pospolite ruszenie
Pod dokumentem podpisało się 1711 warszawiaków. Żądają m.in. uchwalenia planów zagospodarowania przestrzennego oraz kontroli wewnętrznej w stołecznym Biurze Architektury.
– Chcemy też, by urzędnicy nie wydawali pozwoleń na budowę wokół rezerwatu – podkreśla Janusz Białasik z Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Miasto Ogród Sadyba. – Poprosiliśmy panią prezydent o spotkanie, ale nie sądzę, by do niego szybko doszło – dodaje.
Bronią jeziorka
Skąd to zamieszanie? Firma Marvipol wbiła niedawno łopaty pod budowę nowego osiedla, tuż przy granicy cennego przyrodniczo rezerwatu. Ma na to błogosławieństwo miasta, ale mieszkańcy Sadyby i Czerniakowa tupnęli nogą.
– Jeśli wyrosną tu kolejne apartamentowce, to jeziorko wyschnie. Bo stosunki wodne zostaną zaburzone – tłumaczy Tomasz Trepka. – Poza tym Marivipol wpuszcza ludzi w maliny. Nie mówi im, że będą mieszkać na bagnach. A zdrowe to nie jest.
Coś drgnęło?
Z deweloperem nie udało nam się dzisiaj porozmawiać. Ale niedawno zapewniał, że stosuje nowoczesne technologie i zbiornik na pewno nie ucierpi.
Ratusz w komentarzach jest powściągliwy. – Argumenty podane w piśmie na pewno dokładnie sprawdzimy – zaznacza dyrektor Biura Architektury Marek Mikos. – Już dziś mogę jednak powiedzieć, że kilka tygodni temu poleciłem, aby zawieszać wydawanie decyzji o warunkach zabudowy wokół części jeziorka, w obszarze sporządzanego planu Czerniakowa Południowego.
Jeziorko Czerniakowskie to największy naturalny zbiornik wodny w stolicy. Tamtejszy rezerwat przyrody to jedyny zielony teren do swobodnego korzystania dla całej południowo-wschodniej części lewobrzeżnej Warszawy.
Zobacz także:
Kąpiel z cholerą?
Sanepid: w Jeziorku Czerniakowskim można się kąpać
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?