Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

T-Mobile Ekstraklasa. Uskrzydlona Legia jedzie do Białegostoku

Maciej Stolarczyk
Wojciech Barczyński/Polskapresse
O Arielu Borysiuku mówi się, że ma wielki talent, ale też gorącą głowę. Przez to zbyt często dostaje niepotrzebne kartki. Tak jak w ostatnim ligowym starciu Legii z Jagiellonią w Białymstoku. Jedną żółtą Borysiuk dostał za faul, drugą za ubliżanie arbitrowi prosto w twarz i Legia kończyła mecz w... dziewięciu. Wcześniej czerwień obejrzał bowiem Ivica Vrdoljak. Podopieczni Macieja Skorży dowieźli bezbramkowy remis do końca. Wszystko wskazuje na to, że tym razem w Białymstoku też czeka nas ostre spotkanie (początek o godz. 18.30, transmisja w Canal+ Sport i Eurosporcie 2).

Brutalna gra to charakterystyczny obrazek w meczach tych drużyn. Po powrocie Jagiellonii do ekstraklasy w 2007 r. w niemal każdym (z jednym wyjątkiem) spotkaniu z Legią sędzia pokazywał co najmniej cztery kartoniki, a bywało, że nawet osiem. Kto wie, być może przełoży się to na skład legionistów. By nie narażać kruchego zdrowia Danijela Ljuboi na ostre ataki, trener Maciej Skorża może postawić w ataku na wracającego do wysokiej formy Michała Kucharczyka. Jeśli nie od początku meczu, to przynajmniej dokonując dość wczesnej zmiany.

Czytaj także: Wybierz najlepszego stołecznego piłkarza października. Zagłosuj w naszym plebiscycie

Skład Legii tym razem musi być nieco odświeżony, bo za nadmiar żółtych kartek pauzuje Miroslav Radović, a z powodu kontuzji – Manu. Trener Skorża zastosuje zapewne manewr z wystawieniem trzech środkowych pomocników: Borysiuka, Gola, Vrdoljaka. Oraz skrzydłowych: Rybusa i Żyry. Podopieczni Skorży mają dobrą sytuację wyjściową, by atakować tytuł mistrzów jesieni. Najwięksi rywale, Wisła i Lech, tracą już do Legii po punkcie, ale mają rozegrane po dwa mecze więcej. Największy niepokój budzi Śląsk Wrocław, który kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa (nie licząc dziwnej wpadki w Bełchatowie) i ma już sześć punktów więcej od Legii.

Czytaj także: Kto jest najdroższym stołecznym piłkarzem? Zobacz ranking

Podopieczni Skorży są na fali, nieco gorzej wiedzie się Jagiellonii. Tomasz Frankowski co prawda wciąż zadziwia (strzelił już 9 goli, tylko jeden mniej niż Ljuboja i Radović razem wzięci), ale ma wsparcie praktycznie tylko Tomasza Kupisza. Czasami dobrą akcją błyśnie Marko Ćetković (zaraz po meczu wyleci na zgrupowanie reprezentacji Czarnogóry przed meczem barażowym Euro 2012 z Czecha_mi) lub Rafał Grzyb. Potencjalnie groźny zawodnik – Dawid Plizga – ma zerwane więzadła krzyżowe, a Grzegorz Rasiak wciąż czeka na certyfikat od cypryjskiego AEL Limassol. Efekt jest taki, że Jagiellonia w poprzednim meczu u siebie ledwo wymęczyła zwycięstwo z Bełchatowem 1:0. I to po błędzie sędziego.

Czytaj także: T-Mobile Ekstraklasa. Legia bez Radovica w meczu z Jagiellonią

Legia jest faworytem bukmacherów, choć niemurowanym. Za zwycięstwo warszawiaków płaci się 2,55 za każdą postawioną złotówkę. – W poprzednim sezonie wywieźliśmy z Białegostoku bezbramkowy remis. Sędzia ukarał Ivicę Vrdoljaka i Ariela Borysiuka czerwonymi kartkami. Na szczęście pomimo gry w osłabieniu wywalczyliśmy bezcenny punkt, który ostatecznie dał nam miejsce na podium. W poniedziałek jedno oczko nas nie zadowoli – stwierdził w rozmowie z Legia.com Artur Jędrzejczyk.

Zapraszamy na relację na żywo na z meczu Jagiellonia-Legia w naszym serwisie o godz. 18.20!

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto