Od kilku lat nowym wskaźnikiem poziomu Warty jest bulwar. - Zalało dolny taras. Chodzę tu na spacer codziennie i widzę, że poziom wody powolutku rośnie. Ale do stanu sprzed roku jeszcze daleko - mówi spokojnie Henryk Gierwasz z centrum. Na drugim brzegu rzeki, z wału przeciwpowodziowego, sytuacja również wydaje się być stabilna. Na rozlewiskach Warty pasą się konie. To znak, że woda jeszcze za bardzo się nie podniosła i nie zalała łąk.Mniej spokojni są już mieszkańcy Zawarcia i Zakanala. Na ul. Kujawskiej wzdłuż drogi wciąż leżą stare worki z piaskiem. Większość podziurawiona i bezużyteczna, ale przypominają one o wielkiej wodzie, która rok temu zagroziła tej części miasta. Mieszkańcy doskonale pamiętają podtopienia. - 15 lat tu mieszkam i nie widziałem, żeby woda tak zagroziła budynkom. Niektórzy sąsiedzi musieli zostać ewakuowani, innym zalało piwnice. Winne były wody gruntowe i zaniedbany kanał Siedlicki. Całe szczęście, że ta zima jest jak na razie łagodna - mówi Mirosław Polański.Stanisława Korsak przy ul. Gnieźnieńskiej mieszka od 1954 r. Ona też nie pamięta, żeby woda podeszła tak wysoko jak przed rokiem. - Zalało mi całą piwnicę, musiałam przerabiać centralne ogrzewanie. A wilgoć w piwnicy jest cały czas, ciężko sobie z nią poradzić - mówi. Wskazuje na pobliski Kanał Siedlicki. - Proszę zobaczyć, jaki zarośnięty. Drzewa, krzaki, prawdziwe chaszcze. Jakby tego było mało, to ktoś tu wyrzuca śmieci. I nikt z tym nic nie robi! - żali się. Jeden z przechodniów rzuca tylko, że przez wiele, wiele lat Kanał Siedlicki był całkiem zapomniany. - Tak to jest. Musiało nam zalać podwórka, domy i piwnice, żeby ktoś wreszcie się nami zainteresował - mówi. W niektórych miejscach widać, że koryto częściowo wyczyszczono. To jednak na razie tylko kosmetyczne prace. Ludzie wciąż mieszkają w sąsiedztwie tego samego kanału, który przed rokiem narobił wielkich szkód. Jest jednak szansa, że to się zmieni. - Lubuski zarząd melioracji złożył do Urzędu Marszałkowskiego projekt na ochronę przeciwpowodziową Zawarcia i Zakanala. Partnerem projektu jest Gorzów - tłumaczy rzeczniczka magistratu Anna Zaleska. Plan pozytywnie oceniono pod względem formalnym. Dostał też wymaganą liczbę punktów, żeby starać się o dofinansowanie. Niestety, pełna ocena wniosku będzie gotowa dopiero do końca marca br. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, inwestycja ruszy wiosną i zakończy się w 2014 r. Chodzi o duże pieniądze, bo aż o ponad 11,5 mln zł. Będzie za nie można wybudować przepompownię Siedlice i dokładnie udrożnić sam kanał. Zdaniem ekspertów ma to rozwiązać problem podtopień w tej części miasta raz na zawsze. Na razie mieszkańcy muszą liczyć na niski stan rzeki...Poziom Warty wynosił wczoraj rano 359 cm i był o 11 niższy od stanu ostrzegawczego. - Sytuacja jest pod kontrolą i na bieżąco ją monitorujemy - zapewnia Jan Figura, dyrektor wydziału zarządzania kryzysowego. - Oby taka zima była już do końca. Jeśli będziemy mieli powtórkę sprzed roku, to czeka nas prawdziwa katorga - mówią mieszkańcy Zakanala.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody