Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ty też możesz zostać szpiegiem

Tomasz Szychliński
Były szef UOP gen. Gromosław Czempiński wypróbował ulubione auto Jamesa Bonda
Były szef UOP gen. Gromosław Czempiński wypróbował ulubione auto Jamesa Bonda Bartłomiej Ryży/POLSKA
Piękne kobiety, szybkie samochody, drogie ubrania, luksusowe hotele, podróże po świecie i karta kredytowa bez limitu. Tak najczęściej myślimy o życiu szpiega. A jak jest naprawdę, można się przekonać dzięki wystawie "Tajemniczy świat techniki szpiegowskiej", którą od dziś można oglądać w Muzeum Techniki w Pałacu Kultury i Nauki.

Ekspozycja została podzielona na dwie części. W pierwszej można zobaczyć, czym naprawdę posługiwali się szpiedzy w latach 40., 50. i 60. W gablotach umieszczono m.in. autentyczne fotografie szpiegowskie, na których widać, jak ówczesne służby werbowały swoich współpracowników, aparaturę podsłuchową i maszyny szyfrujące, takie jak słynna niemiecka Enigma.

Dla wielbicieli historii tuż obok maszyny znalazła się fotografia niemieckiego generała Guderiana, który przekazuje szyfrantowi meldunek. Są tam również pokazane atrapy broni palnej, w tym słynny już radziecki AK-47 i najbardziej filmowa z broni - bazuka, służąca m.in. do unieszkodliwiania czołgów.

Zobaczymy też niebezpieczne długopisy, parasole i zatrute pierścionki służące do zabijania. O autentyczności tych przedmiotów może świadczyć fakt, że w zamachu, w którym użyto zabójczego parasola, zginął w 1978 r. w Londynie bułgarski antykomunista Georgi Markow.

Większość eksponatów, które możemy oglądać na wystawie, pochodzi od Heinricha Peyersa, który sam w czasach komunizmu był podsłuchiwany i śledzony przez agentów wschodnioniemieckiej Stasi. - Naszym celem nie jest pokazanie samego szpiegostwa, lecz tego, jak na przełomie tych wszystkich lat zmieniła się technika - mówi dyrektor Muzeum Techniki Jerzy Jasiuk.

Druga część wystawy została poświęcona najsłynniejszemu kinowemu agentowi, jakim bez wątpienia jest James Bond. Zwiedzający mogą z bliska zobaczyć i wsiąść do samochodu, jakim poruszał się w filmie słynny agent Jej Królewskiej Mości.

Dzięki współpracy Muzeum Techniki z Siegfried Tesche - największym znawcą tematyki bondowskiej w Europie - można obejrzeć oryginalne scenariusze filmowe z planu o Bondzie, ubrania, w których chodzili filmowi bohaterowie, oraz broń, której często używali. Jego książki poświęcone agentowi Jej Królewskiej Mości oraz publikacje wywiadów z odtwórcami głównych ról przetłumaczone zostały na kilka języków. Jego odczyty budzą zainteresowanie fanów Bonda na całym świecie. Siegfried Tesche posiada również największą kolekcję gadżetów, które pojawiły się w filmach.

Jako jeden z pierwszych gości szpiegowskie gadżety obejrzał generał Gromosław Czempińki, były szef Urzędu Ochrony Państwa. Do gustu nie przypadł mu bondowski samochód Aston Martin Db6, którym Bond jeździł w filmie "Goldfinger". - Strasznie w nim ciasno - narzekał generał .

Jego zdaniem, prawdziwy szpieg to jednak nie żaden James Bond czy Jason Bourne. W filmie wystarczy, jak ma się ładną buzię, szybki samochód i tyle gadżetów, ile dusza zapragnie W rzeczywistości szpieg musi się odznaczać niebywałą inteligencją, musi znać kilka języków obcych i być niesłychanie silny psychicznie. Tutaj nie ma miejsca na przypadkowe osoby. - W naszej pracy jak ktoś zdradzi, to nie może liczyć na wyrozumiałość. Zdrada to zdrada, choćby przyświecał temu dobry cel, ale zawsze taki agent jest zdrajcą - uważa Czempiński.

Dużą atrakcją dla zwiedzających wystawę są gry interaktywne, dzięki którym można choć przez chwilę poczuć się jak szpieg. Możemy zmienić swoją tożsamość, sprawdzić swoją spostrzegawczość, pamięć i inne przydatne szpiegom cechy. Można także podszkolić swój warsztat z czytania zaszyfrowanych wiadomości - nie lada atrakcja dla najmłodszych.

Ekspozycję będzie można oglądać do końca listopada, choć jak zaznacza dyrektor Jerzy Jasiuk, jeśli tylko będą chętni do oglądania, ekspozycja zostanie w muzeum na dłużej. Wystawa jest czynna od wtorku do piątku w godz. 9-17, a w weekend od 10 do 17. Bilety - 15 zł ulgowe, a 25 zł normalne.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto