Warszawa: będzie ulica Adama Małysza?

Satyryk Szczepan Sadurski wysłał pismo do Rady Warszawy oraz prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, z wnioskiem o nadanie jednej z ulic im. Adama Małysza. Jak sam pisze, zdaje sobie sprawę, że nie nadaje się ulicom nazw żyjących patronów, jednak chce żeby władze zrobiły wyjątek:

"Adam Małysz jest wybitnym polskim sportowcem przełomu XX i XXI wieku, którego sylwetki oraz osiągnieć przedstawiać nikomu nie trzeba. Ma na swoim koncie liczne sukcesy międzynarodowe (m.in. czterokrotny tytuł mistrza świata i 2 srebne medale na zimowych igrzyskach w Vancouver).
Został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski (2007) oraz Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2002). Jest wzorem godnym naśladowania oraz dumą wielu Polaków. Dlatego to stolica Polski winna być pierwsza, która w sposób szczególny uhonoruje Adama Małysza" - argumentuje satyryk.

Warszawa jest według niego idealnym miejscem ponieważ w stolicy ulic ciągle przybywa: "Warszawa szybko się rozbudowuje. Powstają nowe ulice, place, ronda, parki i skwery. Proponuję, aby w możliwie krótkim czasie jeden z nich (nie wskazuję konkretnej lokalizacji) nazwać imieniem Adama Małysza" - podkreśla Sadurski.

Nadanie imienia Adama Małysza jednej z warszawskich ulic może być jednak karkołomnym przedsięwzięciem od strony prawnej. - Fizycznie jest to niemożliwe, ponieważ ulicę można nazwać dopiero 5 lat po śmierci patrona - tłumaczy Mariola Rabczon, przewodnicząca podkomisji ds. Nazewnictwa Ulic. - A tego Adamowi Małyszowi, na pewno nie życzę - śmieje się radna.

Zobacz także:
Rondo Wolnego Tybetu czy tylko Tybetu?
Street Art Doping - Malowanie Ronda Wolnego Tybetu
Żwirki i Wigury: zamiast ulicy będą Aleje? [wideo]
Żołnierzy Wyklętych musi być dłuższa o 144 metry