Warszawa. Sosna z Falenicy zostanie wycięta? RDOŚ odmówiła uznania słynnego drzewa za pomnik przyrody. Miasto zapowiada odwołanie

Sosna w Falenicy zlokalizowana przy ul. Patriotów to bez wątpienia jedno z najbardziej charakterystycznych drzew w Warszawie. O jej popularności może świadczyć fakt, że w minionym roku zajęła drugie miejsce w ogólnopolskim konkursie "Drzewo Roku" organizowanym przez Klub Gaja. Symbol osiedla położonego w stołecznym Wawrze może jednak wkrótce przejść do historii. Okazało się, że z powodu rozbudowy pobliskiej linii kolejowej, uwielbianej przez okolicznych mieszkańców sośnie grozi wycięcie.

Pierwsze wzmianki na temat możliwego usunięcia sosny pojawiły się w 2018 roku. Wtedy to w jej obronę zaangażowali się zarówno mieszkańcy, jak i urzędnicy. Szansę na uratowanie drzewa dawałoby bowiem uznanie go za pomnik przyrody. Właśnie w tej sprawie w zeszłym tygodniu spotkali się stołeczni radni.

- Sosnę poznał cały kraj, gdy została zgłoszona w konkursie "Drzewo Roku". Zostały przeprowadzone pomiary i ekspertyzy, które potwierdziły jej dobry stan. Udało się w rozmowach z kolejarzami sprawić, że zmienili projekt, tak by nie wycinać sosny. Powstała wreszcie uchwała, która miała być poddana pod głosowanie na najbliższej sesji rady miasta. Niestety na ostatniej prostej została zanegowana przez RDOŚ - mówi w rozmowie z PAP Jacek Wiśnicki, były zastępca burmistrza Wawra.

10 maja 2021 roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska podjęła decyzję w sprawie tzw. falenickiej sosny. RDOŚ poinformowała o odmowie uznania drzewa za pomnik przyrody.

- Należy podkreślić, że położenie sosny w bezpośrednim sąsiedztwie infrastruktury kolejowej, drogowej i energetycznej, powoduje, że drzewo zlokalizowane jest w strefie wysokiego ryzyka, wymagającej prowadzenia pielęgnacji prewencyjnej, realizacji stałego monitoringu i ciągłej oceny zagrożenia upadkiem lub złamaniem. Może to mieć np. formę programu ochrony drzewa uwzględniającego czynniki minimalizacji ryzyka - informuje RDOŚ.

Urząd podkreśla, że z punktu widzenia ochrony przyrody, (biorąc pod uwagę obecna ocenę stanu zdrowotnego), drzewo spełnia kryteria uznania za pomnik przyrody, równocześnie wskazuje jednak na niejednoznaczność opinii PKP PLK S.A. w tej sprawie.

RDOŚ podkreśla na swojej stronie, że odmowna decyzja nie zamyka drogi do utworzenia pomnika przyrody w przyszłości.

- Sosna falenicka posiada walory krajobrazowe i estetyczno-widokowe. Poprzez ciekawy kształt pnia i korony tworzy formę przestrzenną o unikalnych walorach widokowych, stanowiąc charakterystyczny element drogi wjazdowej do Warszawy. Z przedstawionej dokumentacji wynika, że obecnie stan zdrowotny drzewa jest dobry i spełnia ono kryteria uznania za pomnik przyrody - czytamy w komunikacie RDOŚ.

- Tak, dobrze słyszycie, RDOŚ uznał, że pomnik przyrody będzie przeszkadzał kolejarzom. Oczywiście stało się tak na wniosek PKP PLK. Każdy kto widział sosnę - a zakładam że ktoś w RDOŚ ją kojarzy - musi parskać śmiechem na argument, że sosna może spaść na tory. Tzn. mogłaby, gdyby nagle się wyprostowała, czym zaprzeczyłaby prawom biologii i wywróciła w przeciwnym kierunku niż pracuje na nią przyciąganie ziemskie - czyli zaprzeczyła prawom fizyki - komentuje na swoim Facebooku walczący o uratowanie drzewa Jacek Wiśnicki.

Były zastępca burmistrza Wawra poinformował, że na postanowienie RDOŚ można złożyć zażalenie do instytucji nadrzędnej, czyli Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Taki ruch zamierza też wykonać stołeczny Ratusz.

- Zdumienie budzi fakt, że drzewo tak charakterystyczne i ważne dla mieszkańców (co zostało potwierdzone drugim miejscem w konkursie na drzewo roku 2020) nie zasługuje na ochronę. W Warszawie jest wiele pomników przyrody, które rosną blisko jezdni, czy elementów infrastruktury liniowej, a najlepszym przykładem jest aleja lip wzdłuż ulicy Żwirki i Wigury, która została objęta ochroną dawno temu. Jest to cenne drzewo, dlatego skorzystamy z możliwości złożenia zażalenia do GDOŚ - mówi dyrektorka odpowiedzialna za zieleń w miejskim ratuszu, Justyna Glusman, cytowana przez Polską Agencję Prasową.

Charakterystyczna sosna pospolita rosnąca przy wschodniej jezdni ul. Patriotów na wysokości ul. Świtezianki, obok linii kolejowej nr 7, to nieformalna ikona Falenicy w stołecznym Wawrze. Drzewo pochyla się w kierunku jezdni, przez co często nazywane jest przez kierowców i okolicznych mieszkańców "sosnowym parasolem".

Eksperci oceniają wiek drzewa na ok. 50 lat. Według ekspertyzy, sosna ma dużą wartość krajobrazową i przyrodniczą. Drzewo mierzy 7,5 metra, a obwód jego pnia wynosi 212 centymetrów