Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Większy nagrobek? Nie wolno!

Marcin Gołembiewski
Marcin Gołembiewski
redakcja
Czytelnik "Gazety Pomorskiej" stara się o zgodę na przebudowę nagrobka. Ale zgody nie dostał. Dlaczego? Bo administracja włocławskiej nekropolii twierdzi, że nagrobek nie może być większy niż dwa metry na metr.

Czytelnik (imię i nazwisko znane redakcji) postanowił przebudować nagrobek rodziców. Wybrał projekt i zlecił pracę kamieniarzowi. Wydawało mu się, że uzyskanie zgody na przebudowę będzie już tylko zwykłą formalnością. No i bardzo się pomysił. Administracja cmentarza postawiła weto.Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych, któremu podlega zarząd cmentarza, także twierdzi, że postawienie nagrobka o wymiarach 2 metry na 1,10 jest niemożliwe. Dyrekcja powołuje się na ministerialne rozporządzenie, które mówi, że wymiary nagrobka nie mogą przekraczać wymiarów grobu.
- Ponieważ grób ma dwa metry na metr, nagrobek nie może być większy - tłumaczy dyrekcja. I dodaje, że wymiary grobu "ziemnego pojedynczego" wynoszą własnie dwa metry na jeden. Ponieważ na cmentarzach komunalnych we Włocławku i Pinczacie z reguły nie tworzy się grobów większych, to i nagrobki nie mogą być większe.
Ale jak się dowiedzieliśmy, zarząd cmentarza w wyjątkowych przypadkach wyraża zgodę na utworzenie grobu większego. Dzieje się tak w przypadku, gdy chowany jest zmarły dużego wzrostu. Wtedy tylko długość grobu może być większa - z reguły to 2,20 m. Szerokość pozostaje jednak niezmieniona.
Czytelnik twierdzi jednak, że nagrobek dotychczasowy ma wymiary dwa metry na metr dziesięć. Dziwi się więc, że nowy nie może być też taki. Dyrekcja "Zieleni Miejskiej" argumentuje, że w księgach cmentarnych nie ma adnotacji, że na jego postawienie Czytelnik dostał zgodę. Jeśli więc chce, żeby ten nagrobek nie był postawiony bezprawnie, to musi to udowodnić. - Jak? - pyta Czytelnik. - Przecież nie przechowuję takich dokumentów sprzed dwudziestu lat.A dyrekcja "Zieleni Miejskiej" na to: - Nie można przy okazji remontu czy wymiany nagrobka usankcjonować dotychczasowej sytuacji bezprawnej.
Zgadzam się z Czytelnikiem. Nikt nie przechowuje podań czy innych dokumentów przez dwadzieścia lat. Jeśli Czytelnik postawił nagrobek bezprawnie, to dlaczego przez 20 lat nikt nie żądał jego rozebrania?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto