Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Włocłavia Włocławek - Calisia Kalisz 0:1 [relacja, zdjęcia, wideo]

Redakcja
Włocłavia Włocławek osłabiony brakiem swojego najlepszego napastnika Bartosza Śmigla (kontuzja) uległa na własnym boisku liderowi rozgrywek III ligi Calisii Kalisz 0:1.

WIDEO BRAMKA I ZAPIS KONFERENCJI PRASOWEJ
ZAPIS RELACJI NA ŻYWO Z MECZÓW 23. KOLEJKI 3 LIGI
Choć obie drużyny dzieliła w tabeli duża różnica miejsc, to po stylu gry i rozmiarze porażki drużyna włocławska wyszła "z tarczą” z tego pojedynku, gdyż łatwo „skóry” nie sprzedała. Jak podkreślił Wiesław Borończyk, trener włocławskiej drużyny na konferencji prasowej po meczu, był to najlepsze spotkanie, jakie rozegrali jego podopieczni w rundzie wiosennej. Gdyby z taką wolą walki, zaangażowaniem i ambicją zagrała Włocłavia na wyjeździe z Unią Solec Kujawski, to nie byłoby żal przegranej z Calisią, gdyż przegraną z liderem można było przewidzieć, a tak kolejna przegrana Włocłavi i to przed własnymi kibicami minimalizuje szanse w utrzymaniu się w III lidze.
Goście przyjechali do Włocławka po 3 punkty, które przybliżyłyby drużynę do upragnionego awansu do II ligi, natomiast nasza drużyna walczyła o każdy punkt z myślą o utrzymaniu się w III lidze. Tak, więc od pierwszego gwizdka sędziego obie drużyny rozpoczęły spotkanie bardzo skoncentrowane. Już w pierwszych minutach spotkania bliscy zdobycia gola byli goście, jednak nikt nie zamknął akcji po dośrodkowaniu z lewej strony piłki w pole karne przez Błażeja Ciesielskiego. Kolejne minuty gry z obu stron upłynęły w środkowej części boiska. O tym, że zawodnicy Włocłavi bardzo poważnie podeszli do meczu niech świadczy zaciętość o każdą piłkę, łącznie z narażeniem się na żółty lub czerwony kartonik. Już w 7 minucie kapitan gospodarzy Marcin Piotrowski za faul na zawodniku gości przed swoim polem karnym został upomniany przez arbitra żółtym kartonikiem. Kolejne żółte kartki otrzymali w krótkich odstępach czasu włocławscy zawodnicy, w 11 minucie Bartłomiej Dębicki, a w 20 min. Kamil Frąckowiak. Próby zaskoczenia strzałami z dystansu Kamila Woźniaka nie przyniosły rozstrzygnięcia na korzyść drużyny przyjezdnej. Po wznowieniu drugiej połowy bliscy zdobycia gola byli gospodarze, było to w 50 minucie.
W sytuacji sama na sam z golkiperem gości Marcinem Ludwikowskim znalazł się Bartłomiej Dębicki, ale strzelił tak niefortunnie, że piłkę otrzymał zamykający z prawej strony akcję Patryk Stasiak, który w sytuacji tzw. 100% okazji posłał piłkę półgórną, którą z linii bramkowej wybił głową obrońca Calisii.
Niestety niewykorzystane sytuacje lubią się zemścić. Tak było dwie minuty później, po błędzie obrońców z prawej strony na bramkę Woźniaka piłkę w pole karne dośrodkował Maciej Sowiński, a akcję strzałem w prawy róg wykończył Błażej Ciesielski. Była to jedyna bramka w tym jakże ważnym dla miejscowych spotkaniu dająca komplet punktów drużynie gości. Choć drużynę Calisi wspomógł w 72 minucie spotkania sam szkoleniowiec Grzegorz Dziubek to i tak wynik nie uległ zmianie. Oczywiście gospodarze z coraz większym animuszem atakowali bramkę Calisii, ale i tak stracili punkty i swojego kapitana Marcina Piotrowskiego za wymuszenie w polu karnym rzutu karnego w 89 minucie meczu. Arbiter ukarał Marcina drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Mimo doliczonych 3 minut, wynik spotkania nie uległ zmianie.
Goście bardzo mocno cieszyli się z wygranej, wygranej, o którą przyszło im walczyć do ostatniego gwizdka sędziego. Po kolejnej przegranej sytuacja drużyny włocławskiej jest coraz trudniejsza. Choć są jeszcze szanse na utrzymanie drużyny w III lidze, ale podopieczni trenera Borończyka muszą zacząć wygrywać kolejne spotkania, czego im jako kibice z całego serca życzymy.
 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Włocłavia Włocławek - Calisia Kalisz 0:1 [relacja, zdjęcia, wideo] - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto