Włoskie kino w Muranowie

Organizatorzy - Włoski Instytut Kultury i Cinecitta Luce - zaprosili do stolicy także twórców. Podczas piątkowej projekcji filmu "Tatanka" o godz. 20 obecni będą autorzy scenariusza i muzyki Maurizio Braucci i Giuseppe Voltarelli.

Przegląd ma być eksperymentem. Autorzy chcieliby, by stał się początkiem całorocznego cyklu prezentującego kino włoskie. Jak piszą, "ma to być witryna łącząca w sobie chęć przedstawienia polskiej publiczności przekroju dzisiejszych Włochów, ich mentalności, przemian społeczno-obyczajowych z ideą promowania najnowszych produkcji kina włoskiego, również wśród polskich dystrybutorów".

Wybór filmów przeglądu jest nieprzypadkowy. Prezentowano je już na różnych festiwalach i pokazach międzynarodowych. Pierwszy z filmów, "Cacko" ("Il Gioielino"), czwartek, godz. 20, przedstawia historię największej firmy spożywczej w kraju. Kiedy jednak założyciel firmy rozdaje stanowiska w zarządzie członkom swojej rodziny, kierownictwo już nie jest w stanie sprostać wyzwaniom rynku.

Firma popada w długi, a klan, próbując ratować sytuację, zwraca się do polityków. Podczas projekcji w kinie Muranów obecny będzie grający pierwszoplanową rolę Remo Girone.

Czytaj także: Przegląd filmów Milosa Formana

Piątek to dzień projekcji "Wioski z kartonu" ("Il vilaggio di cartone") słynnego Ermana Olmiego o godz. 18 oraz, dwie godziny później, wspomnianej już "Tatanki".
"Wioska z kartonu" to zapis konfrontacji dwóch różnych kultur i grup społecznych. Stary ksiądz pilnujący przeznaczonego do wyburzenia kościoła przygarnia pod mury świątyni grupę nielegalnych imigrantów.

W okolicznościach kryzysu i zniechęcenia te na pierwszy rzut oka odmienne grupy poznają prawdziwe znaczenie słowa "solidarność" i przekonają się, że kościół jest czymś znacznie więcej niż miejscem liturgii i złotych ołtarzy. Z kolei "Tatanka", której projekcję uświetni obecność autorów scenariusza i muzyki Maurizia Braucciego i Giuseppego Voltarellego, opowiada historię Michele, który stara się porzucić kryminalną przeszłość na rzecz boksu.

W trakcie niełatwej drogi z mrocznych przedmieść Caserty poprzez piekło nielegalnych walk w Berlinie Michele dokonuje wewnętrznego oczyszczenia. W weekend zobaczymy kolejne cztery obrazy prezentujące rzeczywistość dzisiejszych Włoch. O godz. 18 w sobotę w filmie "Wyspy" ("Isole") Stefana Chiantiniego poznamy historię murarza z Europy Wschodniej, który w poszukiwaniu pracy trafia na jedną z wysp Tremiti.

Bezrobotny, bez funduszy na powrót do domu, korzysta z pomocy młodej Martiny, która złożyła śluby milczenia i mieszka na plebanii wraz z księdzem Enzo. Wkrótce na powierzchnię wypływają emocje i skrywane tajemnice.

O godz. 20 wyświetlony zostanie film "Sztuka nie dla sztuki" ("Senz'arte ne parte") w reżyserii Giovaniego Albanese. Opowiada o modernizacji słynnej wytwórni makaronu Tammaro w Salento. Stara fabryka zostaje zamknięta, a w jej miejsce powstaje nowa, kompletnie zautomatyzowana. Wszystko na tle ludzkich emocji i pięknych południowowłoskich krajobrazów. W niedzielę o godz. 18 czeka nas projekcja filmu "Ciało niebieskie" ("Corpo celeste") Alice Rohrwacher oraz o godz. 20 "Scialla!" w reżyserii Francesca Bruniego.

Kino Muranów, ul. gen. Andersa 5. Bilety na wszystkie seanse po 15 zł.