Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wspaniali aż do... szpiku

Olga Klamecka
Olga Klamecka
W niedzielę Dom Kultury stał się miejscem spotkania prawdziwych bohaterów. Ponad 150 osób oddało próbkę krwi dołączając do grona potencjalnych dawców szpiku. Ta akcja dedykowana była chorej na białaczkę Weronice Ziober.

12-letnia Wercia z Bytomia Odrzańskiego to nie tylko chora na białaczkę pacjentka.To dziewczynka o wielkiej woli życia i mała bohaterka. To dzięki niej wielu ludzi postanowiło wczoraj pomóc i stać się ambasadorami życia dla wszystkich, którzy tak jak ona każdego dnia toczą walkę o wyzdrowienie i stawiają czoła ciężkim, wycieńczającym chemioterapiom. Historia Weroniki zaczęła się niedawno. Zachorowała nagle. Nie minęło wiele czasu i już jest wpisana na listę oczekujących na przeszczep szpiku. Lekarze, oprócz leczenia dziewczynki szukają dla niej bliźniaka genetycznego, ale to wciąz za mało. Dlatego sprawy w swoje ręce wzięła mama Weroniczki. Efekty już są widoczne: najpierw spotkanie w bytomskiej bibliotece z dwójką nowosolan, którzy oddając szpik uratowali życie chorym, a wczoraj Dzień Dawcy Szpiku. Ilość poruszonych historią dzielnej pacjentki wrocławskiej kliniki przerosła najśmielsze oczekiwania. W Domu Kultury trudno było się poruszać z powodu tak ogromnej ilości chętnych do oddania krwi i zarejestrowania się w bazie potencjalnych dawców szpiku dla chorych na białaczkę. Pani Dorota, która po pobraniu krwi pędziła by oddać próbkę, namawia wszystkich niezdecydowanych do zarejestrowania się. – To nie boli, nic nie kosztuje, a jak wiele może dać! Każdy może uratować komuś życie! – przekonywała. Pani Izabela Kacprzak z Bytomia Odrzańskiego nie ukrywa radości i wzruszenia, że taka akcja odbyła się nareszcie w jej miejscowości: - Byłam kiedyś na spotkaniu z ludźmi, którzy oddawali szpik. Miałam ciągle ogromną nadzieję, że będę mogła wziąć w tym udział i udało się! – mówiła szczęśliwa, trzymając w ręce wypełniony kwestionariusz oraz fiolkę z niewielką ilością krwi. – Z byciem dawcą związanych jest mnóstwo fałszywych mitów: że będzie bolało, że będzie się kaleką. To wszystko bzdury! Wystarczy wypełnić ankietę, dać się delikatnie ukłuć i to wszystko – wyjaśnia. Mimo to, zarejestrowanych w bazie wciąż jest mało. – Przez 4 lata działalności fundacji DKMS liczba zarejestroanych potencjalnych dawców wynosi 300 tys., a tylko 450 osób rzeczywiście oddało swoje komórki macierzyste. Im więcej zarejestrowanych, tym większa szansa, że znajdzie się bliźniak genetyczny i uda się uratowac komuś życie! – przekonuje Agnieszka Skóra z fundacji DKMS i przyznaje, że w porównaniu z innymi takimi akcjami, ta w Bytomiu jest niezwykła ze względu na zainteresowanie tak szerokiego grona ludzi. – Każdy z nas musi zadać sobie pytanie, co zrobi gdy taka choroba dotnie jego lub kogoś z jego rodziny? Jeśi będzie liczyć na pomoc ludzi dobrej woli, to dlaczego on nigdy nikomu nie pomógł? To wspaniała i szczytna akcja i oprócz wsparcia lekarskiego, sam także jestem już potencjalnym dawcą – mówi Sebastian Adamek, lekarz kardiochirurg z Nowej Soli. Sama zainteresowana, czyli mała Weronika, która wraz ze swoją mamą obserowała całe zamieszanie związane z Dniem Dawcy nie kryła radości z tego, że tak wiele osób ją wspiera. – Były moje koleżanki, sąsiedzi, dużo znajomych twarzy – relacjonuje. Pomimo tego, że po niedawnej punkcji czuła się bardzo źle, w niedzielę w maseczce na twarzy i ze śmiejącymi się oczami uczestniczyła bardzo chętnie w tych magicznych momentach. Bo jak inaczej nazwać wydarzenie, w którym biorą udział... bohaterowie? Magia. Wzruszające święto ratowania życia. 

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto