Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamknięte drzwi do książek

Redakcja
Wioletta Mordasiewicz
Zamknięcie Książnicy Stargardzkiej na dwa miesiące wywołuje oburzenie wśród czytelników. Załoga biblioteki twierdzi, że lipiec i sierpień to najbardziej dogodny czas na inwentaryzację.

Widok osób łapiących za klamkę bibliotecznych drzwi i odchodzących z kwitkiem nie jest rzadki. Część stargardzian jest zbulwersowana, że inwentaryzacja odbywa się w wakacje.– W tym czasie czytam dużo więcej niż zazwyczaj – mówi pani Krystyna ze Starego Miasta. – Gdy wyjeżdżam na urlop też zabieram książki. Teraz nie mam gdzie się w nie zaopatrzyć. Znajomi mają ten sam problem. Już nawet nie mamy się czym wymieniać. Książnica Stargardzka jest nieczynna od 2 lipca. Inwentaryzacja ma potrwać do końca wakacji.– Latem zawsze nadrabiam zaległości w lekturach – mówi Angelika, uczennica stargardzkiej szkoły. – Gdy przyszłam do biblioteki okazało się, że jest zamknięta. Paranoja! Na forach internetowych też toczy się dyskusja czy wakacje to dobry moment, by odbierać dostęp do księgozbioru.– Po prostu ktoś uznał, że można ludzi mieć w nosie i robić tak jak mu wygodnie – uważa Elżbieta, internautka MM Stargard. – To przykład lekceważenia czytelników. Szefostwo Książnicy Stargardzkiej tłumaczy, że raz na pięć lat musi być przeprowadzona pełna inwentaryzacja bibliotecznych zbiorów. Do tego zobowiązuje ustawa o bibliotekach. Dodaje, że książki można wypożyczać w filii książnicy przy ul. Pogodnej.– Wakacje to najlepszy termin na inwentaryzację – twierdzi Aldona Latowska, pracownik Książnicy Stargardzkiej. – Nie wyobrażam sobie zamknięcia biblioteki w czasie roku szkolnego. W wakacje ludzie czytają mniej, bo wyjeżdżają na urlopy. Wiele bibliotek w tym czasie zamyka podwoje na miesiąc i robi inwentaryzację.– Pracownicy wybrali termin najbardziej dogodny dla nich – uważa yeti, internauta. – Poza tym możliwe jest przeprowadzenie inwentaryzacji z czytelnikami. Załoga książnicy jest odmiennego zdania.– Inwentaryzacja musi być wykonywana w sposób ciągły – tłumaczy Renata Osumek, pracownica stargardzkiej biblioteki. – Księgozbiór liczy 180 tysięcy pozycji. Każdą książkę trzeba wziąć do ręki i porównać z zapisem w inwentarzu. A jak to zrobić jeśli książki byłyby na bieżąco wypożyczane?– Poza tym taka inwentaryzacja trwałaby nie dwa a cztery miesiące – dodaje Ewa Pływaczyk z działu multimedialnego. Dyrekcja zachęca do wypożyczania książek w filii na os. Letnim, gdzie jest do nich stały dostęp. Ci, którzy wypożyczone przed wakacjami pozycje oddadzą we wrześniu nie będą karani za zwłokę. 

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto