Zawodnicy Oderki Opole rozpoczęli przygotowania do rundy rewanżowej

Opolanie pod wodzą trenera Andrzeja Polaka treningi po czterotygodniowej przerwie wznowili
we wtorek. W pierwszym okresie będą pracować na hali i na własnych obiektach. Na pierwszych zajęciach stawili się niemal wszyscy zawodnicy z kadry IV-ligowego zespołu oraz juniorzy starsi. Na stałe zabraknie już Tomasza Budnika i Grzegorza Fedusa, którzy wiosną reprezentować będą barwy LZS-u Kuniów, dokąd będą wypożyczeni.
 
- To młodzi piłkarze, którzy potrzebują regularnej gry, a w Opolu szanse mieliby niewielkie - mówi trener Andrzej Polak. - Być może jeszcze dwóch zawodników odejdzie, ale nie przewiduję, że będzie to któryś z kluczowych piłkarzy. Oderka na razie nie dokonała żadnych wzmocnień, ale w najbliższych dniach na treningach mają się pojawiać kandydaci do gry w Opolu. W gronie nazwisk piłkarzy, którzy mogą zasilić naszą ekipę wymienia się dziś Filipa Sikorskiego (TORDobrzeń Wielki), Bogusława Borowca (Silesius Kotórz Mały), Rafała Bobińskiego (Sparta Paczków) i Dawida Dziambora (Rajfel Krasiejów). - Spodziewam się, że będą do nas zgłaszać się różni piłkarze i każdego sprawdzimy - mówi Polak. - Póki co żadnych nazwisk nie mam i nikogo nie mogę zapowiedzieć. Najbliższy miesiąc opolanie spędzą w Opolu, a właściwie na siłowni i w hali. Jeżeli nie będzie odwilży i dużych mrozów regularnie będą też wychodzić na boisko.
 
31 stycznia zespół wyjedzie na zgrupowanie do Kleszczowa, a po drodze zatrzyma się w Kluczborku, aby rozegrać pierwszy sparing. Rywalem będzie lider pierwszej grupy ligi okręgowej - Rolnik Wierzbica Górna. W sumie w okresie przygotowawczym piłkarzy Oderki czeka siedem meczów kontrolnych.
 
- Taka dawka spotkań powinna pozwolić dobrze przygotować się piłkarsko - dodaje Polak. - Wcześniej zadbamy o dobrą motorykę i kondycję. Zespół jest zgrany, zmian nie będzie wielu, więc zrozumienie powinno być naszym dużym atutem. Oderka rozpocznie rozgrywki 13 marca pojedynkiem Pucharu Polski z LZS-em Mechnica, tydzień później czeka ją pierwszy mecz o IV-ligowe punkty z Silesiusem Kotórz Mały.
- Mamy bardzo dobrą sytuację wyjściową i tylko kataklizm może nas pozbawić awansu - kończy Polak. - Jednak do każdego meczu będziemy podchodzić maksymalnie skoncentrowani, myśląc tylko o zwycięstwie.

Wiosenne sparingi Oderki
Rolnik Wierzbica Górna (31.01)Omega Kleszczów (6.02)Ruch Zdzieszowice (14.02)Polonia Świdnica (20.02)Motobi Kąty Wrocławskie (27.02)Warta Działoszyn (3.03)Victoria Chróścice (6.03)
 
Zarząd Oderki Opole rozważa możliwośc rozgrywania wszystkich spotkań wiosennych w Opolu przy sztucznym oświetleniu w piątki w godzinach wieczornych. Na to zgodzić muszą się rywale, a swój „głos” w tej kwestii mogą zabrać także kibice „niebiskoczerwonych”.Na oficjalnej stronie klubu www.oderkaopole. pl trwa głosowanie w tej sprawie. Aktualnie oddano blisko 200 głosów, a 70% uczestników popiara taki pomysł.