Na mecz z Koroną Kielce z Warszawy pojechało blisko 700 osób. Część z nich wracała do stolicy pociągiem, który o godz. 23.30 zatrzymał się na dworcu kolejowym w Radomiu. Jak twierdzi policja, około stu kibiców postanowiło przerwę w podróży wykorzystać na zrobienie zakupów na pobliskiej stacji benzynowej.
- Tam zaczęli robić coś, co nazywają w swoim slangu "promocją", czyli przy okazji zakupów również wynosić rzeczy. Pracownicy sklepu nie mogąc sobie poradzić z tymi osobami, wezwali policję – relacjonuje portalowi echodnia.eu Andrzej Lewicki z radomskiej policji.
Według Lewickiego, na stację paliwową zajechały wszystkie dostępne w Radomiu siły policyjne, łącznie z funkcjonariuszami ruchu drogowego. Teren został otoczony, a "kibice" pod groźbą użycia wobec nich siły wezwani do uspokojenia się.
Zobacz również:
Zarzut dla "Starucha" za uderzenie piłkarza Legii
Warszawscy kibice apelują: „Zakaz zasłaniania twarzy to absurd!”
Tak dopingują polscy kibice! [zdjęcia + wideo]
- Apele poskutkowały, wyniesione rzeczy zostały oddane, a straty materialne wyrównane. Wszyscy kibice wrócili do pociągu, ale część z nich została ukarana mandatami w kwocie od 50 do 400 złotych za zakłócanie porządku. W sumie wypisano mandaty na 2 tysiące 500 złotych – mówi Andrzej Lewicki.
Sprawa nie będzie miała dalszych konsekwencji prawnych. Właściciel stacji po zaspokojeniu jego roszczeń postanowił nie składać formalnego zawiadomienia o przestępstwie.
Sam mecz Korona Kielce - Legia Warszawa zakończył się zwycięstwem gospodarzy. Celny strzał na bramkę Legionistów w 24. minucie wykonał Maciej Korzym.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?