Politechnika pokonała Skrę Bełchatów. „Szaleństwo” na Torwarze
Spotkanie rozpoczęło sie bardzo dobrze dla warszawiaków. Błyskawicznie wyszli na trzypunktowe prowadzenie, uniemożliwiając gościom wejść w rytm. Chwilę później Politechnika miała już 7 punktów przewagi i spokojnie ogrywała bydgoszczan, którzy zachowywali się kompletnie bezradnie.
Po raz kolejny świetnie w ataku spisywał się Oleksandr Statsenko, któremu raz po raz podstawiał piłkę Salas. W końcówce seta na boisku pojawił się Michał Kubiak, którego trener Panas oszczędzał po świeżo wyleczonej kontuzji. Goście nie mieli żadnych szans zmiany niekorzystnego dla siebie przebiegu seta i musieli uznać wyższość Akademików przegrywając 17:25.
Drugi set znów zaczął się od prowadzenia gospodarzy. 4 punkty przewagi w pierwszej przerwie technicznej dawały komfort psychiczny, jednak po powrocie do gry przewaga szybko stopniała do jednego punktu za sprawą doskonałych zagrywek Wojciecha Jurkiewicza. Jednak i tym razem warszawiacy nie odpuścili, i szybko nadrobili straty wychodząc na pięciopunktowe prowadzenie. Statsenko i Bartman nie marnowali ataków i kolejny set Politechnika rozstrzygnęła bez większych problemów na swoją korzyść.
Trzecia część spotkania rozpoczęła się od walki punkt za punkt. Dobre zagrywki Kubiaka pomogły gospodarzom wyjść na czteropunktowe prowadzenie. Politechnika znów była w natarciu i znów goście nie byli w stanie zmienić tego stanu rzeczy, pomimo usilnych prób ze strony szkoleniowca bydgoszczan, Waldemara Wspaniałego. W trzecim secie parkiet opuścić musiał Mikel Salas, który doznał kontuzji stawu skokowego. Jego miejsce zajął Bartek Neroj. Zmiana jednak nie wpłynęła na przebieg gry. Akademicy nie pozwalali bydgoszczanom nawet na chwilę oddechu konsekwentnie zmierzając do całkowitego zwycięstwa.
Bardzo dobry mecz rozegrał cały zespół warszawskiej Politechniki. Jednak niekwestionowanym bohaterem spotkania był bez wątpienia Statsenko, który ze skutecznością 95 proc. zakończył 18 z 19. ataków! Świetna gra w przyjęciu Wojtaszka oraz doskonałe rozgrywanie piłki przez Salasa pozwoliły na bardzo szybkie i bardzo pewne zwycięstwo. W niedzielę kolejny mecz (Arena Ursynów, 3 kwietnia, godz. 17.00, AZS vs. Delecta), ale już teraz Politechnika jest o jeden krok bliżej pucharów.
AZS Politechnika Warszawska - Delecta Bydgoszcz 3:0 (25:17, 25:18, 25:16)
Skład Politechniki: Salas, Statsenko, Bartman, Żaliński, Kreek, Nowak, Wojtaszek (libero) oraz Kubiak, Neroj
Skład Delecty: Lipiński, Szymański, Siltala, Sopko, Jurkiewicz, Cerven, Andrzejewski (libero) oraz Pieczonka, Masny, Owczarz
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?