Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Banki sprawdzają nas na "Naszej klasie"

Marzena M. Maciejczyk
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Tomasz Gola
Starasz się o kredyt? Przygotuj się na to, że bank, w którym złożyłeś wniosek, zajrzy na twoje konta na portalach społecznościowych. Badając sytuację finansową klienta banki korzystają z różnego typu baz danych, w których sprawdzają przede wszystkim, jakie kredyty i pożyczki obecnie spłaca i czy robi to bez opóźnień.

Coraz częściej analitycy kredytowi zaglądają też na portale społecznościowe. Banki co prawda nie ujawniają informacji o wykorzystywaniu takich źródeł, ale, jak twierdzą doradcy finansowi Home Broker, analitycy kredytowi powszechnie korzystają na przykład z portalu "Nasza klasa". Doradcy finansowi ostrzegają też, że bank podniesie nam koszty utrzymania jeśli doszuka się w internecie informacji o posiadanym dużym domu, który nie został wykazany we wniosku. Również, jeśli na rodzinnej fotografii kredytobiorca widnieje z dwójką dzieci, a we wniosku kredytowym podał się za osobę bezdzietną, będzie mieć problem. Bank posądzi go o próbę oszustwa i może odmówić kredytu. Zdarzały się też sytuacje, że analitycy kredytowi posądzali klientów o posiadanie potomstwa tylko na podstawie zdjęć. Dzieci traktowane są przez banki jako dodatkowy wydatek, który ogranicza zdolność kredytową.

Czytaj: Oficjalny dzień bez Facebooka już 14 marca

Drugim ważnym źródłem informacji o sytuacji rodzinnej osoby ubiegającej się o kredyt są zakupy, za które płacimy kartą. Klient, który nie wykazuje dziecka we wniosku, a regularnie dokonuje zakupów w sklepach dziecięcych płacąc kartą, też może być posądzony o podanie nieprawdy. Zdarza się, że nawet jednorazowy zakup - na przykład prezentu dla siostrzeńca - może zostać potraktowany jako dowód posiadania potomstwa.

Analizując rachunek klienta bank może też ustalić, że jeździ on samochodem, co traktowane jest jako dodatkowe obciążenie domowego budżetu. Ze względu na to, że posiadanie auta jest dziś powszechne, banki coraz częściej automatycznie uwzględniają je szacując koszty utrzymania bez wnikania w to, czy faktycznie klient jest zmotoryzowany, czy nie.

Czytaj także:
* Nowy regulamin i emocje na Naszej Klasie
* Goldenline.pl wprowadza opłaty za korzystanie z wyszukiwarki

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Banki sprawdzają nas na "Naszej klasie" - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto