Brutalny napad pod Warszawą. Sprawca włamania, kradzieży oraz pobicia zatrzymany po 23 latach. Mężczyzna trafi do więzienia

W lipcu 1999 roku, na terenie powiatu wołomińskiego doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia. W godzinach nocnych, czterech sprawców wtargnęło do jednego z tamtejszych domów jednorodzinnych, a następnie sterroryzowało właściciela posesji. Włamywacze grozili mu bronią, żądając pieniędzy. Gdy ten nie chciał dobrowolnie oddać im oszczędności, został pobity metalową rurką. Napastnicy dopuścili się także brutalnych zachowań wobec pozostałych domowników.

Przestępcy ukradli wówczas 20 tysięcy złotych, 4 tysiące dolarów oraz złotą biżuterię.

W 2022 roku do sprawy powrócili policjanci wydziału dochodzeniowo - śledczego wołomińskiej komendy wraz z Prokuraturą Rejonową w Wołominie. Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Stołecznej Policji, wykorzystało nowe metody badawcze, na podstawie których ustalono jednego z napastników.

42-latek usłyszał zarzuty dokonania rozboju i trafił do zakładu karnego.

Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Wołominie zastosował wobec niego 3 miesięczny areszt tymczasowy. Sprawa jest rozwojowa - informowała w marcu ubiegłego roku sierż. sztab. Monika Kaczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Wołominie.

Pod koniec 2022 roku Sąd Rejonowy w Wołominie uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu. Mężczyzna został wówczas skazany na 10 lat więzienia.

Jak ustalił portal "TVN Warszawa", sprawa trafiła do Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, gdzie zapadł prawomocny już wyrok. Ostatecznie, jeden z czterech sprawców rozboju, mającego miejsce w 1999 roku, spędzi w więzieniu 12 lat.