Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Handel na niższym poziomie. Stargard w tyle

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
grzegorz drążek
Gospodarka Międzynarodowa firma analityczno-doradcza wypomina Stargardowi, że nie ma galerii handlowej z prawdziwego zdarzenia. Także mieszkańcy dziwią się, że taka jeszcze tutaj nie powstała.

Międzynarodowa firma Jones Lang LaSalle, zajmująca się doradztwem na rynku nieruchomości, przygotowała raport o średniej wielkości miastach, w których brakuje galerii handlowej. W tej grupie wymieniła Stargard, razem między innymi z Inowrocławiem, Stalową Wolą, Siedlcami.
- W Stargardzie jest hipermarket Tesco, gdzie jest pasaż handlowy, ale to nie jest galeria - informuje Jan Jakub Zombirt z Jones Lang LaSalle. - Badania pokazały, że nasycenie powierzchnią handlową wynosi w Stargardzie 272 metry kwadratowe na tysiąc mieszkańców. Przykładowo w porównywalnym Lesznie są to 364 metry kwadratowe, a w Zamościu 532. Tam powstały galerie handlowe.
Badania wykazały, że na ponad siedemdziesiąt znanych marek, ujętych w raporcie, w Stargardzie jest tylko ich dziesięć procent. Z branży mody jest tylko dwanaście procent, w ogóle nie ma choćby tych z branży sportowej.
- Firmy stawiające galerie handlowe coraz chętniej inwestują w mniejszych miastach i być może także Stargard doczeka się galerii handlowej - uważa Jan Jakub Zombirt.
Spora część mieszkańców też uważa, że Stargard powinien mieć galerię handlową z prawdziwego zdarzenia, a nie głównie budynki mieszkalno-usługowe. Są wprawdzie też obiekty z samymi sklepami, jak choćby w hipermarkecie Tesco i centrach handlowych Zodiak i Rondo, ale to tylko namiastka dużej galerii handlowej. Temat galerii, której nie ma, poruszył na portalu Moje Miasto Stargard internauta Kaktus. Przypomina on że były plany budowy takiego obiektu między innymi na terenie po byłych warsztatach szkolnych naprzeciw dworca autobusowego, ale jak na razie skończyło się na opracowaniu wizualizacji. Internauta uważa że inwestorów mogą odstraszać zapisy w planie zagospodarowania przestrzennego miasta, w których nie ma zgody na stawianie obiektów wielkopowierzchniowych.
- Czy jeśli zgłosi się kolejny poważny inwestor zainteresowany budową galerii o podwyższonym standardzie, to czy również zostanie zniechęcony z powodu takiego, a nie innego planu zagospodarowania, a mieszkańcy na zakupy na lepszym poziomie będą musieli jechać do Szczecina lub do Goleniowa, gdzie niedawno otwarto ciekawą galerię - pyta internauta.W przypadku terenu po warsztatach szkolnych inwestor miał w planach postawienie obiektu, który nie wymagałby zmian w planie zagospodarowania przestrzennego. Mimo to budowa nie ruszyła. Buduje się natomiast na Starym Mieście, gdzie między ulicami Grodzką, Chrobrego i Kazimierza Wielkiego powstaną kamienice z częścią usługową na dole i większym sklepem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto