Jerzy Lassota ostatni żyjacy Barbakańczyk - zaproszenie na wernisaż wystawy

Materiał informacyjny Fundacji Artbarbakan
Kim byli Barbakańczycy? Stare Miasto w Warszawie kojarzy się głównie z pamiątkami, lecz w okresie Polski Ludowej było solą w oku ówczesnej władzy i to za sprawą grupy “niesfornych” artystów.

Nie od dziś wiadomo, że nic tak nie napędza do działania Polaków jak zakazy… Wszyscy wiemy, że nasze najwspanialsze dzieła literackie oraz plastyczne powstawały właśnie pod czujnym okiem zaborców.Gdyby nie niewola i ograniczenia, najprawdopodobniej talent naszych wielkich artystów: Słowackiego, Matejki czy Baczyńskiego nie zakwitł by aż tak bardzo. Tak już z nami jest, że lubimy być przekorni, a powiedzonko: co, ja tego nie zrobię? znakomicie oddaje nasze charaktery. Dziś artyści mają do dyspozycji liczne uczelnie, ogromny wybór materiałów, stypendia i wolność tworzenia, a często nie wiedzą, co z tym przybytkiem zrobić. Młodzi malarze z lat 60. mieli te środki mocno ograniczone, a ponadto musieli podporządkować się władzy, która dyktowała im co mają malować i gdzie wystawiać.

Był rok 1961 kiedy malarze Zbigniew Kupczyński i Waldemar Smolarek, bez pozwolenia władz (bo i tak by go nie dostali) wywiesili swoje obrazy na murach Barbakanu. W kolejnych latach dołączało się do nich coraz więcej artystów, tworząc jedyną w swoim rodzaju warszawską cyganerię.Wystawy na warszawskim Barbakanie stały się nietypową atrakcją Starówki, wzbudziły powszechne zainteresowanie zarówno warszawiaków, jaki i turystów. Niedługo później o wystawie napisały nowojorskie i włoskie dzienniki, a Barbakan stał się niezwykle lubianym miejscem dla gości z zagranicy. Zbigniew Kupczyński opowiadał, że czasem sprzedawali obraz turyście za marynarkę: Wracał do hotelu z obrazem w ręku, ale bez skarpetek i marynarki. Dzięki takiej wymianie w niedługim czasie Barbakańczycy chodzili modnie, „po zagranicznemu” ubrani, co jak wiadomo wówczas nie było takie proste. Jednym z najważniejszych aspektów tych plenerowych wystaw był bliski kontakt z publicznością. Artyści chętnie wchodzili w dialog z przechodniami, dyskutowali oraz zdradzali tajemnice swojej sztuki. Tak pozostało im do dziś. Żywy kontakt z widzem i jego opinia są dla nich najcenniejszą wskazówką twórczą.

W 1967 r., nie uznającymi narzuconych przez władzę ram artystami zainteresowała się Milicja Obywatelska. Kontrowersyjna była dla ówczesnych władz nie tylko samowola młodych malarzy, ale także tematyka ich obrazów: abstrakcyjna lub pokazująca zwyczajne, ludzkie życie z jego monotonią i problemami. Nie tego oczekiwano od szczęśliwych mieszkańców „ludowej” Polski. Poza tym żaden szanujący się artysta nie powinien zabiegać o klientów dla swoich dzieł, on był od tworzenia (według określonych odgórnie reguł), a o resztę nie musiał się martwić. Nie bez znaczenia był też fakt, że większość transakcji odbywała się poza kontrolą ówczesnych władz, a tzw. “goście dewizowi” chętnie płacili w dolarach, czy markach. Któregoś dnia Barbakańczycy dostali propozycję nie do odrzucenia: albo usuną obrazy, albo sami zostaną usunięci. Nie mieli wyjścia, musieli ustąpić.

Mimo że zakończył się pewien etap w ich życiu, otwartych dróg do niezależności nie dało się już zamknąć. Wielu z nich losy poprowadziły na emigrację, głównie do Szwecji (Mieliwodzki, Naliwajko) i Kanady (Smolarek, Kupczyński). Jerzy Lassota jest ostatnim żyjącym artystą z Barbakanu, 18 stycznia tego roku odszedł jego ostatni kolega Zbigniew Kupczyński - pomysłodawca wystaw na Starówce, dożył 95 lat i odszedł w swoim domu w Vancouver. Artyści z Barbakanu odeszli już do wieczności, jednak dzięki swojej sztuce i “zamieszaniu”, które przed laty wywołali na warszawskich murach na zawsze pozostaną w naszej pamięci.

(Jerzy Lassota, warszawski Barbakan lata 60.)

Niezależny artysta malarz Jerzy Lassota

Jerzy Lassota – artysta niezależny. Pierwsze jego wystawy odbyły się w 1962 roku, miał wtedy zaledwie 16 lat. W 1969 r. w Świnoujściu razem z Romualdem Dąbrowskim „Naldkiem” i Mirosławem Długoszem „Mironem” utworzyli „Warszawską Grupę Malarzy Niezależni’69”. Brał udział w ponad 90 wystawach indywidualnych i zbiorowych z grupą „Niezależni’69”w Polsce, oraz m.in. w Szwecji, Włoszech, Niemczech i Francji. Od lat angażuje się w działalność społeczno-artystyczną – początkowo z grupą Niezależni, później w Wolskiej Integracji Artystycznej. Od roku 1999 jest współorganizatorem wystaw plenerów, różnorodnych inicjatyw artystycznych, dla dorosłych, młodzieży i dzieci w Fundacji Artbarbakan. Mieszka i tworzy na Warszawskiej Woli. Na wystawie zostaną zaprezentowane wybrane dzieła, powstałe na przestrzeni prawie 60 lat twórczości artysty.

MIEJSCE: Otwarta Kolonia ul. Górczewska 15, Warszawa
Wernisaż wystawy: 1 marca piątek, 18:00
wstęp wolny
Wystawa czynna będzie do 15 marca 2024 roku

Materiał o artyście:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Oficjalna strona Jerzego Lassoty: https://jerzylassota.pl/

Więcej informacji o Barbakańczykach na stronie Fundacji Skarbnica Sztuki:
https://www.skarbnicasztuki.com/barbakanczycy/nasi-artysci/jerzy-lassota-de-kalinski/

(Jerzy Lassota wiesza swoje prace na murach Barbakanu, latach 60.)

(Waldemar Smolarek 1963 r.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto