Las Vegan’s: wegańska czekolada podbije Warszawę?

Manufaktura Czekolady Chocolate Story to pionierzy podejścia bean to bar w polsce. Oznacza ono produkcję w całości wykonywaną w jednym miejscu, od ziaren kakaowca do tabliczki czekolady - wszystko wykonywane jest w ramach jednej firmy. Nie jest to, wbrew pozorom oczywiste rozwiązanie dla wszystkich producentów. Dla Manufaktura Czekolady ta droga okazała się jednak przyszłościowym wyborem, bo tylko w 2019 roku spółka wygenerowała 5,8 mln złotych przychodu. Teraz firma rozszerza działalność. Ich spółka-córka Las Vegan’s ma jeszcze ambitniejsze plany. – Rynek czekolady wciąż rośnie. Jednocześnie zaledwie 5 proc. wszystkich nowych słodyczy, które pojawiły się na rynku między 2015 a 2019 rokiem, to produkty wegańskie. Czas wypełnić lukę na rozwijającym się rynku słodyczy i produktów wegańskich, wprowadzając pyszną czekoladę opartą na rzemieślniczej produkcji – mówi Krzysztof Stypułkowski, członek rady nadzorczej Las Vegan’s SA i współzałożyciel Manufaktury Czekolady Chocolate Story.

Jednak nie chodzi tu tylko o czekoladę bez mleka i produktów odzwierzęcych. Produkty Las Vegan’s mają być wykonane ze składników ekologicznych, pakowane w ekologiczny, w pełni kompostowalny papier. I choć to nie ekologia decyduje przeważnie o tym, dlaczego sięgamy po czekoladę, miło będzie zobaczyć na półce tabliczki, które dla odmiany nie są owinięte w warstwami folii, albo szczelnie opakowane plastikiem.

Pomysł na wegańską czekoladę nie byłby może tak atrakcyjny, gdyby nie fakt, że Las Vegan’s zamierza sfinansować swoje przedsięwzięcie poprzez kampanię crowdfundingową na platformie Crowdway.pl. W praktyce oznacza to, że każdy może stać się współwłaścicielem spółki.

W ramach inwestycji akcjonariusze otrzymają też m.in. tabliczki prawdziwej czekolady z oferty Manufaktury Czekolady Chocolate Story, zaproszenia na warsztaty czekoladowe w lokalu w Łodzi lub w Warszawie czy limitowaną edycję plakatu kolekcjonerskiego Las Vegan’s z podpisem polskiej artystki BALSI. Minimalna kwota inwestycji w Las Vegan’s to 99 złotych, ale do wyboru mamy łącznie siedem różnych pakietów, którym towarzyszą różne benefity. Nie mniej, to nie darmowa czekolada kusi potencjalnych inwestorów najbardziej. – Nasz trzyletni plan wdrożenia nowej marki zakłada obrót wynoszący 1,5 mln złotych pod koniec 2023 roku, przy marży EBITDA na poziomie 15 proc. W tym czasie zakładamy powstanie nowej linii produkcyjnej opakowań ekologicznych, uzyskanie certyfikacji opakowań BIO, a także budowę dystrybucji produktów Las Vegan’s w Polsce i na świecie –zapowiada Marcin Parzyszek, a w praktyce oznacza to, że mamy szansę na dodatkowy, choć rozłożony w czasie zysk z akcji. W chwili, gdy piszemy te słowa Las Vegan’s udało się już zebrać całość potrzebnej kwoty. Pozostaje zatem trzymać kciuki za dalszy rozwój projektu.