O fatalnym stanie tych dróg pisaliśmy już w ub. tygodniu. Zdesperowani ludzie zapowiedzieli wtedy, że spotkają się z radnymi, aby przedstawić im swoje żądania. Chcą budowy chodników oraz przebudowy ulicy, która jest zbyt wąska i podziurawiona niczym sito. Drogi zamiast igrzysk Spotkanie doszło do skutku, chociaż zabrakło na nim czterech radnych z okręgu, do którego należy os. Kawęczyn. Nie zjawili się Stanisław Leski, Stanisław Ciszek, Jarosław Śliwa i Ryszard Pękala. – Zapamiętamy nazwiska nieobecnych – dało się słyszeć z tłumu. Stawili się natomiast Mateusz Smoła, Renata Barszcz, Joanna Ożóg oraz trzech rajców spoza okręgu: Mariusz Szewczyk, Roman Roztoczyński i Zenon Trojan. Wszyscy przybyli przekonywali, że popierają oczekiwania Kawęczyna. – Chcemy, żeby przeniesiono pieniądze z planowanego remontu Domu Kultury „Mors” na inwestycje drogowe. Wśród nich jest również budowa ul. Kawęczyńskiej – zwracał się do mieszkańców radny Smoła. - To kilkanaście milionów zł, więc za te pieniądze można zrealizować 11 różnych inwestycji w mieście – podliczał Zenon Trojan. – Wiemy, że mieszkańcom potrzebne są drogi, a nie igrzyska w odnowionym domu kultury - mówiła również Joanna Ożóg. Grupka radnych podkreślała jednak, że większość w Radzie Miejskiej nie pozwala im przeforsować tego pomysłu. Będą walczyć o swoje – Już raz były zaplanowane pieniądze na Kawęczyńską, spodziewałem się, że roboty ruszą jesienią. Ale rada ostatecznie przekazała środki na inne zadania – przyznał obecny na spotkaniu Jerzy Gągała, zastępca burmistrza Dębicy. Powtórzył, że w budżecie na 2014 rok, przewidziano na Kawęczyńską 445 tys. zł. – Nie mogę jednak zagwarantować, że radni podczas głosowania nad budżetem, przyjmą ostatecznie taką właśnie kwotę – stwierdził Gągała. Zaznaczył, że reprezentuje władzę wykonawczą, która realizuje to, co uchwalą rajcy.– Na posiedzeniu komisji rewizyjnej przegłosowaliśmy wniosek o przeniesienie pieniędzy z remontu DK „Mors”. To pozwoliłoby dodać na budowę Kawęczyńskiej milion zł. Ale komisja budżetowa odrzuciła tę propozycję. Jeśli będę obecny na najbliższej sesji, ponowię wniosek – deklarował Mateusz Smoła. Zachęcał również zebranych do kolejnego spotkania, tym razem pod dachem, żeby na spokojnie ustalić dalsze kroki w sprawie. – Nie odpuścimy! Radni muszą znaleźć dla nas pieniądze. Pójdziemy na sesję, będziemy walczyć o swoje – zapowiadają mieszkańcy os. Kawęczyn.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?