Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie będzie patroli rowerowych policji. Rowery są zbyt niebezpieczne dla funkcjonariuszy

Redakcja
Archiwum Polska Press
Pomysł na finansowanie rowerowych patroli policji w ramach budżetu partycypacyjnego został odrzucany na etapie weryfikacji. Jak argumentuje policja, złe warunki atmosferyczne mogą być niebezpieczne dla funkcjonariuszy. Dalsza część tekstu poniżej.

Patrole rowerowe. Warszawa przeciwko

Rowerowe patrole to pomysł zgłoszony przez miejskiego aktywistę Roberta Buciaka ze stowarzyszenia Zielone Mazowsze. Pomysł zakładał, że po stołecznych ulicach jeździć będą dodatkowe, ponadprogramowe patrole policji na rowerach. - Proponuję, aby codziennie od początku marca do końca listopada jeździły po mieście 3 dwuosobowe patrole. Jeden po lewej stronie Wisły na północ od Al. Jerozolimskich, jeden po lewej stronie Wisły na południe od Al. Jerozolimskich i jeden po prawej stronie Wisły - argumentuje Buciak.

Policja odrzuca pomysł

Patrole odpowiedzialne miałyby być nie tylko za poprawę bezpieczeństwa w stolicy, ale także za zwiększenie ilości wystawianych przez Policję mandatów. - Proponuję, aby 6-osobowa ekipa w Warszawie wystawiła w ciągu roku 20.000 mandatów. Licząc, że średni mandat wynosi 200 zł, to wpływy wzrosną o 4 mln zł. Wraz z poprawą bezpieczeństwa i mniejszymi korkami można liczyć na dodatni bilans ekonomiczny w wysokości ok. 20 mln zł rocznie - wylicza pomysłodawca.

Detektyw Rutkowski obchodzi (kolejną) pierwszą rocznicę ślubu

W poniedziałek Krzysztof Rutkowski wraz z małżonką Mają znów zawitają do pałacu w Rozalinie niedaleko Warszawy, gdzie rok wcześniej zawarli związek małżeński. Tym razem na kolację z okazji pierwszej rocznicy ślubu.

– Będzie bardzo uroczyście, ale i intymnie – zdradza eksdetektyw. – Będziemy tylko we dwoje.

ZOBACZ ZDJĘCIA, czytaj na kolejnych slajdach

Ślub Krzysztofa Rutkowskiego z Mają Plich. W podwarszawskim ...

Niestety, projekt został negatywnie zaopiniowany i nie trafi pod głosowanie. W ocenie Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m.st. Warszawy oraz Komendy Stołecznej Policji, nie ma uzasadnienia dla wprowadzenia tego typu rozwiązań. Powód? Między innymi, bezpieczeństwo. - Ponadto brak infrastruktury drogowej odpowiedniej dla rowerzystów, wzmożony ruch pojazdów i czasookres pełnienia służb o którym mowa w projekcie, zwłaszcza miesiące takiej jak marzec, październik czy listopad w których często panują niesprzyjające warunki atmosferyczne z opadami deszczu czy śniegu stwarzają zagrożenie dla zdrowia i życia policjantów, którzy mieliby pełnić przedmiotowe służby - czytamy w uzasadnieniu. Ponadto, takie środki prewencyjne miałby być niewspółmierne do występujących zagrożeń.

Basen w Powsinie po remoncie. Wygląda jak zagraniczny kurort...


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto