Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niedokończona historia wniosku do powiatowego urzędnika

Redakcja
Jak już pisałem wcześniej aktywność na MMStargard czasami skutkuje, że docierają do mnie prośby o interwencję. Proszę przeczytać o pewnej takiej sprawie, w której wygląda, że urzędnik nie ma chęci na kontakt z obywatelem.

Mieszkaniec ulicy Szymanowskiego w Stargardzie (nazwisko i dokładny adres znany autorowi) ponad rok temu na piśmie (skan pisma w załączeniu) zwrócił się do Zarządu Dróg Powiatowych w sprawie ważnej dla swojej lokalnej społeczności. Poprosił o wykonanie 25 m chodnika, zwracając uwagę, że jego brak zmusza mieszkańców do chodzenia ulicą. W swoim piśmie prosił o to by w miejsce klombu wykonać chodnik.
Swój list autor zaniósł osobiście do Zarządu Dróg Powiatowych. Na potwierdzenie tego faktu uzyskał stosowną pieczątkę z datą 10 listopada 2010 r. Mieszkaniec ulicy Szymanowskiego był bardzo skrupulatny i kopię swojego pisma dostarczył do Urzędu Miasta i na ten fakt otrzymał pieczątkę Kancelarii Ogólnej .
Gdy przez kolejnych siedem miesięcy nic się nie działo wnioskodawca osobiście udał się na ulicę Bydgoską do Zarządu Dróg Powiatowych. Rozmawiał z dyrektorem technicznym tej instytucji, który obiecał rychłe zajęcie się sprawą. Na potwierdzenie odbytej rozmowy dyrektor techniczny złożył swój podpis i opatrzył datą 9 czerwca 2011 r.
Nie wiem, czy likwidacja trawnika i wykonanie chodnika jest zasadne. Sytuację w tym miejscu udokumentowałem robiąc kilka zdjęć. Oceńcie Państwo sami.
Dla mnie ważne jest coś innego - stosunek urzędnika do obywatelskiego wniosku. Minął rok od złożonego wniosku, a Zarządu Dróg Powiatowych nie udzielił odpowiedzi. Wnioskodawca chce mieć chodnik, a obowiązkiem samorządowego urzędnika jest ustosunkować się do sprawy.
Oczywiście odpowiedź może być różna (nie zrobimy chodnika bo...., zrobimy chodnik po 2015roku itd. itp.), ale musi być. To jest elementarz publicznego, a zwłaszcza samorządowego działania.
I co pozostaje obywatelowi? Zacisnąć pięści i zęby z bezsilności? Ten próbuje jeszcze kolejny raz zwracając się tym razem do dziennikarza obywatelskiego.
I jak Państwo myślicie – będzie odpowiedź? 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto