Odwołana pani prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Ostrowcu

Kontrola w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacji zakończyła się w poniedziałek. Prezydent miasta Jarosław Wilczyński zaznacza, że nie wykazała żadnych naruszeń prawa pracy i innych przepisów przez zarząd. Jednak Magdalena Kołeczek oddała się do dyspozycji Rady Nadzorczej, a ta zdecydowała o jej odwołaniu, dla poprawy atmosfery w zakładzie.- Działania, jakie pani prezes podejmowała miały na celu przede wszystkim ratowanie trudnej sytuacji finansowej spółki i ma to odzwierciedlenie w wynikach – mówi Jarosław Wilczyński. – Ale atmosfera, która tam jest nie pozwala mieć optymistycznych prognoz. Obawiamy się, że zachwianie funkcjonowania tego przedsiębiorstwa doprowadzi do sytuacji kryzysowej, z której już nie będzie wyjścia.Kryzysem mogłyby być żądania wierzycieli o natychmiastową spłatę zobowiązań bądź strajk, którym załoga straszyła w przypadku pozostawienia Magdaleny Kołeczek na stanowisku.Obowiązki prezesa przejmie Marianna Bednarska - członek zarządu i długoletnia księgowa. Ma to ustabilizować napiętą sytuację w firmie, ale jak zaznacza Jarosław Wilczyński, nie kończy dyskusji na temat przyszłości transportu publicznego w Ostrowcu.- Dyskusja na temat Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji nie zakończyła się. Jeszcze w grudniu zwołamy specjalną sesję poświęconą temu zagadnieniu – mówi prezydent Ostrowca. – Z Magdaleną Kołeczek zamierzam nadal współpracować i wykorzystać jej ogromne doświadczenie i wiedzę.Protokół z kontroli w przedsiębiorstwie ma być dostępny w internecie. Nie wykazała ona łamania przepisów przez zarząd, wskazane są natomiast niepokojące sytuacje, takie jak przychodzenie do pracy kierowców pod wpływem alkoholu, kradzieże paliwa czy odejście ze stanowiska pracy.- Jeśli chodzi o zarzuty stawiane przez załogę pani prezes można powiedzieć, że można mieć zastrzeżenia co do relacji ludzkich, ale to subiektywna ocena – mówi Jarosław Wilczyński. – Teraz najważniejszy jest spokój w firmie, uspokojenie wierzycieli i kontrahentów. Zaznaczam jednak, że naganne sprawy wciąż będą tępione, kto by tam nie był.Na 30 września bieżące zobowiązania spółki z tytułu dostaw i usług wynosiły 1 milion 208 tysięcy złotych. Zobowiązania przeterminowane do 60 dni były na poziomie 303 tysięcy złotych, a od 60 do 90 dni wynosiły 262 tysiące złotych.