MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Opole i sąsiednie gminy mogą stworzyć Aglomerację Opolską

Teraz Opole
Teraz Opole
Sławomir Mielnik
Aglomeracja Opolska - na tej współpracy nikt nie straci.

Pomysł z powołaniem aglomeracji opolskiej rodził się w ratuszu od kilku miesięcy, ale teraz sprawa nabrała przyśpieszenia. Prezydent wysłał już do ościennych gmin listy, w których zachęca do stworzenia aglomeracji. Przedstawiciele gmin mieliby podpisać porozumienie o współpracy z Opolem. W grę wchodzą nie tylko Prószków, Niemodlin czy Dobrzeń Wielki, ale także Turawa, Dąbrowa, Chrząstowice, Tarnów Opolski, Gogolin czy Krapkowice. Gminy wchodzące w skład porozumienia miałyby współpracować np. w dziedzinie transportu, edukacji czy służby zdrowia. Wspólnie zabiegałyby również o inwestycje i inwestorów.- Do powołania takiego ciała zmusza nas wściekła konkurencja ze strony innych regionów - twierdzi prezydent Opola. - Występując jako aglomeracja, która liczy około 300 tysięcy mieszkańców, będziemy mogli zdziałać więcej. To będzie miało ogromne znaczenie już za kilka lat, gdy właśnie dla takich aglomeracji ma być więcej unijnych pieniędzy.Henryk Wróbel, wójt Dobrzenia Wielkiego, jest podobnego zdania i na zaproszenie Opola odpowie pozytywnie.- Już współpracujemy np. w dziedzinie transportu, a wspólnie będziemy musieli rozwiązać problem podatku śmieciowego - przyznaje Henryk Wróbel.12 kwietnia odbędzie się pierwsze robocze spotkanie gmin. Na razie Aglomeracja Opolska nie miałaby być ani związkiem gmin, ani stowarzyszeniem.- Myślę, że pierwsze zadania dla aglomeracji to określenie jej granic, potem planu działania do 2020 roku, a także przygotowanie projektów, które mielibyśmy wspólnie realizować - zapowiada prezydent Opola.Ratusz nie obawia się, że gminy nie będą chciały współpracować.- Już mamy sygnały od takich, których my nie widzieliśmy w aglomeracji, a one są chętne, by do niej przystąpić - zdradza Ryszard Zembaczyński.- Ten pomysł ma szansę powodzenia tylko, jeśli przedstawiciele gmin będą potrafili sobie zaufać i zdecydują się współdziałać - komentuje profesor Kazimierz Szczygielski z Instytutu Śląskiego. - Dużo zależy też od tego, jakie wniosą „wiano" w postaci pomysłów, projektów i pieniędzy. Chciałbym, aby Aglomeracja Opolska nie została na papierze, ale podejmowała rzeczywiste działania. Czas pokaże, jak będzie. Trzymam kciuki - dodaje prof. Szczygielski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak kupić dobry miód? 7 kroków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto