Opole musi zostać odkorkowane

Teraz urzędnicy przedstawili swój projekt odkorkowania miasta. Przedstawiamy kilka tzw. "wąskich gardeł” oraz sposoby radzenie sobie z nimi Miejskiego Zarządu Dróg.
 
Ulica 1 Maja i skrzyżowanie ul. Oleskiej w okolicy dworca Opole Wschód
 
Władze miasta chcą zająć się okolicami Dworca Głównego PKP. Tu problemem jest zbyt duża liczba przejść dla pieszych. Właśnie na tę sprawę zwracała uwagę policja, proponując likwidację niektórych z nich i instalację świateł.
- Jeszcze w tym roku zniknie przejście z lewej strony wylotu z ulicy Krakowskiej. Sygnalizacja pojawi się kilkadziesiąt metrów dalej przy ulicy Kołłątaja - zapowiada dyrektor Tyka.
Innym sposobem na udrożnienie centrum jest przebudowa skrzyżowania ulic Oleskiej i Batalionów Chłopskich.
- Sytuację naprawi jedynie budowa dodatkowych pasów ruchu na Oleskiej i wydłużenie lewoskrętu - radzi Dariusz Bernacki, naczelnik sekcji ruchu drogowego w Komendzie Miejskiej Policji w Opolu.
Okazuje się, że takie rozwiązanie nie jest proste. Aby przebudowa była możliwa, konieczny jest remont wiaduktu kolejowego.
- Musimy czekać aż PKP przebuduje nasyp, wtedy pomyślimy też o przebudowaniu skrzyżowania z ulicą Luboszycką - mówi Tyka.
Obwodnica północna
 
Newralgicznym miejscem jest korkująca się przy wylocie do Czarnowąs obwodnica. W tym miejscu ma zostać wybudowane pierwsze w mieście dwupoziomowe skrzyżowanie (aby do niego dojechać będzie trzeba skręcić w lewo z ul. Budowlanych). Według informacji MZD prace projektowe rozpoczną się w przyszłym roku. Opolanie efekt zobaczą najwcześniej w 2012-13 roku.
 
Obwodnica południowa
 
Do końca roku ma być gotowy projekt łączącego ulice Wrocławską i Niemodlińską pierwszego odcinka obwodnicy południowej.
- Prace budowlane mają zacząć się w ciągu trzech lat - mówi Stanisław Tyka, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg.
 
Trasa średnicowa
 
Miasto musi czekać na zapowiedziane przez PKP przekazanie miastu mostu żelaznego (byłby częścią trasy).
- Musimy zastanowić się nad rozpoczęciem budowy bez czekania na kolejarzy - zapowiada Arkadiusz Karbowiak, wiceprezydent Opola.
- To wszystko są długofalowe plany, a mieszkańcy czekają na efekt już teraz - powiedział po spotkaniu Ryszard Wilczyński, wojewoda opolski.
W odpowiedzi Arkadiusz Karbowiak, wiceprezydent Opola, zapowiedział bardziej zdecydowane działania.- Co dwa, trzy miesiące będziemy rozmawiać o doraźnych usprawnieniach - powiedział.
Jednym z nich miałoby być ustawienie radaru na ulicy Niemodlińskiej. Dokładnie przy przejściu dla pieszych, na którym w ubiegłą środę został potrącony wiceprezydent Stanisław Ciepły.
- Temat będzie omawiany na najbliższej komisji bezpieczeństwa - mówi nto Stanisław Głębocki, naczelnik wydziału inżynierii miejskiej.