Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pionierska operacja w szpitalu w Tarnowie

Andrzej Skórka
Andrzej Skórka
Marek Zduń, po ubiegłorocznym nieszczęśliwym wypadku, stracił możliwość władania ręką. Niemal oswojony z myślą o kalectwie, niedługo znów posługiwać się nią będzie jak dawniej.

Dzięki lekarzom z oddziału ortopedii urazowej w Szpitalu Wojewódzkim im. św. Łukasza, którzy wszczepili pacjentowi protezę łokcia. To pierwszy tego typu zabieg w regionie i jeden z wciąż nielicznych w skali kraju.
Rok temu 57-latek omal nie stracił życia. Spadł z balkonu na drugim piętrze.

Do szpitala trafił w bardzo ciężkim stanie. Długo dochodził do sił na oddziale intensywnej terapii. Miał połamane żebra, miednicę, rękę. Z tamtych ciężkich urazów już się wyleczył. Największym problemem okazała się ręka. W trakcie upadku pan Marek roztrzaskał sobie staw łokciowy. Prawa ręka pozostała sztywna. - Na nowo uczyłem się ubierać, jeść, golić tylko lewą - opowiada. - I cały czas cierpiałem z powodu nieznośnego bólu. Cały czas musiałem brać środki przeciwbólowe i nasenne.

- Ponieważ pacjent jest praworęczny, sytuacja przed operacją była beznadziejna. Kończyna górna prawa była niemal bezużyteczna - mówi dr Ireneusz Kotela, ordynator oddziału ortopedii urazowej w Szpitalu św. Łukasza. To on podjął się zabiegu, który przerwał koszmar pana Marka. 2-godzinna operacja wszczepienia endoprotezy skończyła się pełnym sukcesem. Trzeci dzień po niej pacjent był już w stanie lekko poruszać ręką. - Z godziny na godzinę czuję, że jest coraz lepiej, jestem ogromnie wdzięczny panu ordynatorowi za pomoc - mówi.
Operacja to także zasługa szefostwa placówki, której Narodowy Fundusz Zdrowia zalega z pieniędzmi za nadwykonania kontraktu, także na ortopedii.
- Będziemy robili wszystko, aby pozyskiwać dofinansowanie na takie zabiegi. Przecież sens funkcjonowania szpitala to dawanie ludziom szansy na powrót do pełnego zdrowia - mówi Anna Czech, dyrektorka Szpitala św. Łukasza w Tarnowie.

Dr Ireneusz Kotela dla Gazety
Staw łokciowy pacjenta był zniekształcony, ruchomość śladowa, ale przede wszystkim bardzo duże dolegliwości bólowe. Operacja polegała na wycięciu zniszczonego stawu i zaimplantowaniu endoprotezy poresekcyjnej stawu łokciowego. Taki typ endoprotezy daje stabilność stawu, przywraca ruchomość stawu w zakresie jak przed urazem. Przede wszystkim pozbawia pacjenta dolegliwości bólowych. Są to zabiegi operacyjne rzadko jeszcze wykonywane w naszym kraju w porównaniu choćby z alloplastykami stawów biodrowych i kolanowych.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto