Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radnych nie stać na taksówki? Najwidoczniej. ,,Na szczęście'' mają straż miejską

Redakcja
redakcja
Straż miejska podwozi radnych. - To incydentalne przypadki - mówi komendant. - Korzysta z tego Grażyna Wojciechowska - mówi radny Marek Surmacz.

Czytelnicy oburzają się, że straż miejska wozi radnych. Czesław Matuszak, komendant strażników, przyznał, że strażnikom zdarza się podwozić lokalnych polityków. - My nie jesteśmy taksówką. Radnych podwozimy, kiedy wykonują swoje obowiązki - powiedział w wywiadzie dla naszego bezpłatnego tygodnika ,,Teraz Gorzów''. W rozmowie z „Gazeta Lubuską" mówi, że to incydentalne przypadki. Miały być tak dawno i sporadycznie, że „nawet nie ma o czym mówić".
Po artykule w ,,TG'' Sprawą podwożenia radnych przez strażników miejskich zainteresowała się gonia, dziennikarka obywatelska naszego portalu społecznościowego mmgorzow.pl. - Wysłałam e-maile do wszystkich radnych i tylko do Mirosława Rawy on nie doszedł. Jego skrzynka odbija wiadomość z powrotem - mówi dziennikarka. Do wczoraj odpisało 11 radnych, m. in. Maciej Marcinkiewicz (PiS), Radosław Wróblewski (PO) i Krzysztof Kochanowski (SLD). Żaden z nich nie skorzystał z transportu straży miejskiej. Jerzy Wierchowicz (Nadzieja dla Gorzowa), po otrzymaniu zapytania od gonii, interweniował już u komendanta, jednak i on usłyszał, że strażnicy miejscy podwozili radnych sporadycznie.
- To nie zdarza się incydentalnie - mówi jednak nam Marek Surmacz, radny PiS. Jak mówi, wystarczy po zakończeniu sesji Rady Miasta zerknąć na parking Urzędu Miasta, by zobaczyć, kto traktuje samochody straży miejskiej jak taksówkę. - Kto konkretnie? - dopytujemy. - Radna Grażyna Wojciechowska. Ona korzysta z tego otwarcie. Strażnicy zajeżdżają po nią do domu i odwożą - mówi Surmacz. Sam widział, gdy z samochodów straży miejskiej korzystała na pewno przy okazji dwóch ostatnich sesji. Przypomnijmy: odbyły się one 29 i 31 sierpnia.
- Nic o tym nie wiem. Byłem wówczas na urlopie - tłumaczy komendant Matuszak. Jak mówi, samochody straży miejskiej wykorzystywane są przede wszystkim do wykonywania zadań przez funkcjonariuszy. Zaznacza jednak, że żaden z trzech samochodów (dwie skody i volkswagen) nie jest tylko i wyłącznie do dyspozycji strażników. - Gdyby zaszła taka potrzeba, strażnicy mogą wykorzystać samochód do pomocy, chociażby do przewiezienia chorej kobiety.
O ustosunkowanie się do zarzutów próbowaliśmy zapytać wczoraj samą zainteresowaną. Grażyna Wojciechowska, wiceprzewodnicząca Rady Miasta z ramienia prezydenckiego komitetu Nadzieja dla Gorzowa, nie miała jednak dla nas czasu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto