Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rondo powstanie mimo protestów mieszkańców

redakcja
redakcja
Paulina Sroka
- Za to rondo nie zapłacimy ani złotówki - chwalą inwestycję władze miasta. - Ratusz patrzy tylko na interes firmy. O nas zapomina - nie kryją oburzenia ludzie mieszkający u zbiegu ulic Nosala, Chopina i Ligęzów.

Konflikt, o którym Nowiny pisały już dwukrotnie, dotyczy ronda, jakie do końca roku ma się pojawić na skrzyżowaniu Nosala, Chopina i Ligęzów.
Biznes miasta i firmy
- Rozstrzygnięto już przetarg. Całość będzie kosztować ok. 1,6 mln zł. Chcemy ruszyć z robotą jak najszybciej - mówi Andrzej Reguła, zastępca burmistrza Dębicy. Za tę inwestycję miasto nie zapłaci ani złotówki.
- 700 tys. zł dostajemy z programu GAMBIT. Milion zł daje nam firma CD Locum - wylicza Reguła. Prywatny przedsiębiorca jest tak hojny, ponieważ CD Locum to właściciel sąsiadującego ze skrzyżowaniem budynku, w którym działa wielkopowierzchniowy sklep - Galeria Dębicka.
Codziennie przyjeżdżają tutaj samochody dowożące towar. Firma chce im zapewnić bezpieczny i wygodny dojazd. - Nam z kolei chodzi o bezpieczeństwo dębiczan, którzy są użytkownikami tej drogi. To skrzyżowanie od zawsze jest utrapieniem kierowców i pieszych - twierdzą władze Dębicy.Protest mieszkańców
Tymczasem kilka rodzin sąsiadujących ze skrzyżowaniem nie chce się zgodzić na odstąpienie nawet części swoich działek. Są zdania, że projekt można było przygotować tak, by większość terenu pod budowę oddało CD Locum, a nie zwykli ludzie. Uważają, że rondo znajdzie się zbyt blisko ich domów i stare budownictwo nie wytrzyma natężania ruchu. - Miasto dba tylko o interes firmy, o nas się nie myśli - przekonuje z goryczą Elżbieta Kochan. - Wnieśliśmy sprawę do sądu administracyjnego, ale co z tego, skoro prawo nie daje nam szans.
Cel publiczny...
Kobieta ma na myśli specustawę, która zezwala na zajęcie działek prywatnych właścicieli (w zamian za odszkodowanie) dla celów publicznych. A takim właśnie celem jest budowa spornego ronda. - Zwykli ludzie już w ogóle się nie liczą - nie kryje żalu Kochan.
- Nie możemy poświęcić interesu 50-tysięcznego miasta dla kilku niezadowolonych. Musimy patrzeć przyszłościowo i zapewnić bezpieczne rozwiązanie komunikacyjne - odpowiada Reguła i daje do zrozumienia, że protesty już nic nie zmienią.
Paulina Sroka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto