Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkieletor przy Bobrowieckiej 11. Straszy od lat. Wkrótce zostanie skrócony o połowę?

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Kolejny warszawski „szkieletor” znajduje się na Sielcach. Straszy już równo dekadę. Wtedy stanęła budowa biurowca nazywanego Cristall Office. Ani kryształów, ani biur nie ma tu do dziś. Jest za to niemal pięćdziesięciometrowa konstrukcja. Śmiałek, który będzie chciał tu budować, musi skrócić ją o połowę.

Tropem warszawskich „szkieletorów” udaliśmy się na Sielce. Tam od ponad dekady stoi smukła i wysoka, a także niedokończona konstrukcja. „Szkieletor” przy Bobrowieckiej 11 zaczął powstawać w 2011 roku. Budowę rozpoczęto, osiągnięto docelową wysokość, a następnie prace przerwano. Problemem nie do przejścia okazał się konflikt z okolicznymi mieszkańcami, a także – prawdopodobnie – problemy finansowe dewelopera.

Inwestycja, wbrew historiom, które krążą wśród mieszkańców, nie była samowolą budowlaną. Choć biurowiec miał być wyższy niż wszystkie pozostałe budynki w okolicy, dostał pozwolenie na budowę od urzędników z Mokotowa. Co ciekawe, trzy lata wcześniej w tym miejscu miały powstać pawilony handlowe, ale dzielnica nie wydała na nie zgody.

Szkieletor przy Bobrowieckiej 11. Straszy od lat. Wkrótce zo...

„Szkieletora” nazwano początkowo Cristall Office. Spółka Insbud Warszawa chciała stworzyć tu prestiżową lokalizację biurową. Nie udało się. Budowa stanęła dziesięć lat temu. Później teren otoczono płotem, by zmniejszyć liczbę „śmiałków”, którzy wspinali się na niedokończoną konstrukcję. - Najgorsze jest to, ze młodzież często próbuje tam wchodzić, zostało to nawet otoczone drutem kolczastym, ale to nic nie daje. Już wielokrotnie widziałam na miejscu policję i straż pożarną – pisze na lokalnym forum żona jednego ze znanych polityków, która mieszka tuż obok „szkieletora”.

Sielce mają plan miejscowy. „Szkieletor” do zmniejszenia?

Niedawno, jesienią ubiegłego roku, po wielu latach batalii uchwalono plan zagospodarowania przestrzennego dla Sielc. Spory obszar Mokotowa został pokryty siatką planistyczną, której przygotowanie zaczęło się w 2006 roku.

Dla działki na której stoi „szkieletor” wyznaczono maksymalną wysokość 6 kondygnacji naziemnych i 25 metrów. To dwa razy mniej niż ma obecna konstrukcja. Oznacza to, że jeśli ktokolwiek będzie chciał budować w tym miejscu, będzie musiał zmniejszyć budynek o połowę. Na Bobrowieckiej 11, zgodnie z planem, działać mają „usługi nieuciążliwe”. Budynek ma mieć też płaski dach i kolor nawiązujący do okolicznych kamienic.

Czy jest szansa na wznowienie budowy? Zapytaliśmy o to dewelopera. Do momentu publikacji tego artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto