Uniwersytet w Siedlcach opublikował w sieci nagranie obrazujące studentów wykonujących czynności medyczne na zwłokach. W zamieszczonym materiale widać było zarówno uczniów, jak i ciało, na którym wykonywali badania.
Film został usunięty z sieci, jednak internauci zdążyli zrobić zrzuty ekranu. Zdjęcia, z zamazanymi już twarzami, błyskawicznie obiegły media społecznościowe. Poniżej można zobaczyć jeden z postów udostępnionych za pośrednictwem platformy "X".
Sprawą zajęła się Naczelna Izba Lekarska. Uczelnia zabrała głos
Do sprawy odniosła się Naczelna Izba Lekarska. Rzecznik NIL Jakub Kosikowski zaznaczył, że nie będzie komentować nagrania dopóki prezydium i dział prawny nie zweryfikują, czy uczelnia nie popełniła jakiegokolwiek naruszenia.
Głos w sprawie zabrała także rzeczniczka Uniwersytetu w Siedlcach.
Materiał miał charakter informacyjno-edukacyjny. Nie doszło w żadnym wypadku do naruszenia przepisów prawa. W związku z kontrowersjami analizujemy ten materiał i będziemy podejmować decyzje dotyczące modyfikacji tych treści, które zostały tam zamieszczone - mówi rzeczniczka uniwersytetu Beata Gałek, cytowana przez "Radio dla Ciebie".
Przedstawicielka uczelni dodała, że w pracowni anatomii prawidłowej studenci uczą się anatomii z wykorzystaniem zarówno preparatów ludzkich, jak i modeli.
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?