Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warszawskie kluby są rozrzutne

Maciej Stolarczyk
Eksperci do dziś się spierają, czy Vrdoljak wart był milion euro
Eksperci do dziś się spierają, czy Vrdoljak wart był milion euro Fot. Bartek Syta/Polskapresse
Runda jesienna ekstraklasy formalnie się zakończyła, czas na pierwsze podsumowania. Dziś sprawdzamy, który klub wielkiej czwórki lepiej wydał pieniądze na letnie transfery.

Na pierwszy, drugi i trzeci rzut oka, największą rozrzutnością wykazała się Legia Warszawa. Właściciele klubu z Łazienkowskiej na kwoty odstępnego wydali dwa razy więcej niż konkurencja. Co gorsze, nie były to pieniądze najlepiej ulokowane.

Bramkarz Marijan Antolović rozegrał siedem meczów w lidze, kosztował 1,8 mln zł. Każda minuta spędzona przez niego na boisku, kosztowała Legię do tej pory prawie 3 tys. zł. Pozostaje nadzieja, że pod okiem Krzysztofa Dowhania ten młody zawodnik rozwinie się i być może kiedyś Legia na nim zarobi.

Jeszcze drożej kosztowała minuta gry Srdji Kneževicia, ale Serb jest częściowo usprawiedliwiony, bo złapał kontuzję. Zdążył zagrać w trzech meczach.

Niemałe pieniądze zostały też wydane na wypożyczenia Bruno Mezengi i Ariela Cabrala. Brazylijczyk już częściowo się spłacił. Został wypożyczony na rok za 600 tys. zł. Minęło pół sezonu, strzelił trzy gole w lidze, więc wychodzi, że za każde trafienie Legia zapłaciła 100 tys. zł. W przypadku Cabrala nie ma czego obliczać, bo Argentyńczyk prawie nie gra.

Niezłym ruchem było sprowadzenie Manu. Portugalczyk był względnie tani (800 tys. zł), a okazał się przydatny i gra w każdym meczu. Inna sprawa, że docelowo Legia potrzebuje trochę lepszego skrzydłowego.

Na koniec perełka, czyli najdroższy piłkarz sprowadzony do Polski: Ivica Vrdoljak. Można się spierać, czy 4 mln zł to adekwatna cena za jego umiejętności, ale skoro już je wydano... Chorwat to jeden z najlepszych pomocników w ekstraklasie i dobrze, że w Legii jest.

Grosza nie szczędził też właściciel Polonii Warszawa. Czy były to dobrze wydane pieniądze? Bajeczny kontrakt dla Euzebiusza Smolarka (1,6 mln zł rocznie) na razie wydaje się złą lokatą, ale w rundzie wiosennej Ebi może być już tylko lepszy.

Artur Sobiech był drogi (4 mln zł), lecz jest szansa, że zostanie wkrótce drugim Lewandowskim. Poza tym już strzela dla Polonii sporo goli.

W naszej ocenie Józef Wojciechowski przepłacił za kontrakty trójki z Bełchatowa (Tosik, Rachwał, Pietrasiak), bo kopaczy na tym poziomie miał w Polonii już wcześniej. Także w Białymstoku do dziś cieszą się, że Bruno udało im się sprzedać aż za milion złotych. Oddzielną kwestią jest pensja, którą Wojciechowski wciąż musi wypłacać choremu Arkadiuszowi Onyszce.

Stereotypy o oszczędności mieszkańców Krakowa i Poznania wydają się potwierdzać w przypadku transferów Wisły i Lecha. Pozytywnie wypada Biała Gwiazda, która, wydając nieco ponad 5 mln zł na kwoty odstępnego, wzmocniła latem zespół 10 piłkarzami. W naszej ocenie, tylko dwóch z nich okazało się niewypałami, trzech sprawdza się połowicznie, a pięciu prezentuje się co najmniej zadowalająco.

Działacze Wisły powinni poszukać kogoś na miejsce Serge'a Branco i Nourdina Boukhariego, choć w przypadku Marokańczyka kibice mówią, że warto było go sprowadzić dla gola, którego strzelił Cracovii. Przepłacono też za Andrésa Riosa i Milana Jovanicia, choć dzięki temu drugiemu do formy doszedł Pawełek. Świetnym ruchem było za to sprowadzenie Cezarego Wilka, a dobrym Osmana Cháveza i Erika Čikoša.

Kolejorz nie wydał dużo (3,9 mln), ale część pieniędzy zmarnował. Tak ocenia się w Poznaniu zakup Joëla Tshibamby (1,2 mln) i kontrakt dla Artura Wichniarka. Sprowadzenie Jacka Kiełba (500 tys.) jest na razie przyjmowane z mieszanymi uczuciami.

Najdroższy piłkarz (2,2 mln) sprowadzony latem do Lecha okazał się zarazem najlepszym. Artjoms Rudnevs spłacił się już praktycznie w Turynie (trzy gole), ale w lidze też nie próżnował (siedem bramek).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto