Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Z zewnątrz nasza kamienica to ruina"

Redakcja
- Tynki odpadają, stopień się rozpada, wstyd dla nas i całego miasta, bo przecież to samo centrum - mówi Helena Kuleta. - A przecież wystarczy trochę zaprawy i farby.
- Tynki odpadają, stopień się rozpada, wstyd dla nas i całego miasta, bo przecież to samo centrum - mówi Helena Kuleta. - A przecież wystarczy trochę zaprawy i farby. Piotr Bilski
- Ładnie wyremontowano nam środek, ale z zewnątrz nasza kamienica to ruina. Wstyd, bo przecież to sam środek miasta - mówi Helena Kuleta. Administracja: - Do lata naprawimy ubytki w elewacji.

Ulica Murowa. Rzut beretem od reprezentacyjnej ul. Mickiewicza. I dwa rzuty beretem od odnowionego Rynku. Kamienica nr 16. Szara i brudna. Ze ścian odpadło już wiele fragmentów tynku. Stopień przy drzwiach wejściowych, też się rozpada. Wykruszyło się już sporo zaprawy, którą zachlapano wstawioną nie tak dawno futrynę.W środku jest porządek- Mieszkam tu od urodzenia. Będzie już 83 lata i żal mi patrzeć na to jak ten dom wygląda. I wstyd, aby kogoś do siebie zaprosić - mówi Helena Kuleta.Wspomina, że w ostatnich latach w budynku wykonano sporo remontów. Dach naprawiono, wymieniono instalację gazową i elektryczną. - Klatkę schodową więźniowie nam odmalowali. Sama ich kawą częstowałam - wspomina kobieta. - Wszystko pięknie, tylko ten front budynku został nam jak po wojnie.A jeśli chodzi o wojnę, to budynek przy Murowej 16 pamięta niejedną. Powstał na przełomie XVIII i XIX wieku. Wykonano go tradycyjną technologią, z dużej cegły. Dziś z takich materiałów już się nie buduje, więc - aby zabytkowe cegły pokazać - w tynkach wycięto "okienka" pozwalające oglądać stary mur. To taka atrakcja dla miłośników historii oraz architektury. - Oby tylko żadnemu turyście do głowy nie przyszło specjalnie przychodzić, aby te mury oglądać! Bo tylko wstyd będzie - mówi pani Kuleta. I przekonuje: - A przecież tak niewiele trzeba, aby to poprawić. Dwóch majstrów szybko dziury w tynkach zachlapie. Cztery wiadra farby i będzie ładnie...Czy będzie? Pytamy w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Nieruchomościami. - W pierwszej połowie roku dokonamy naprawy ubytków elewacji tego budynku - zepewnia Zenon Różycki, prezes spółki.Na remonty MPGN wydaje 10 mln zł rocznieBędą to tylko prace konserwacyjne. Na więcej lokatorzy liczyć nie mogą, także dlatego, że nie wszyscy w tej kamienicy płacą czynsz. Na koniec stycznia łączne ich zadłużenie przekroczyło 50 tys. zł. MPGN zarządza ponad 560 budynkami. Każdy z nich ma większe lub mniejsze potrzeby remontowe. Rocznie na takie prace administracja wydaje ok. 10 mln zł. - Mimo przyrastającego zadłużenia o 1,5 mln zł rocznie - zastrzega prezes Różycki.Helena Kuleta: - Nie oczekuję cudów. Ale będę trzymała prezesa za słowo.Daniel [email protected]. 56 45 11 927* autor jest dziennikarzem "Gazety Pomorskiej" 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: "Z zewnątrz nasza kamienica to ruina" - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto